Odkrywanie historii

Mokro, ciemno i brzydko, a jednak miłośników właśnie takich miejsc nie brakuje. To schron bojowy w Bytomiu, na dawnej granicy polsko-niemieckiej. Jest ich niewiele już na terenie Polski. Członkowie stowarzyszenia na rzecz zabytków fortyfikacji po raz pierwszy weszli do tego schronu. Zachowały się stare niemieckie napisy na murach, ale brakuje wyposażenia bunkra. O tym schronie wiadomo było, że jest w okolicy, ale żeby go zwiedzić, trzeba było go dosłownie wydobyć spod ziemi. W okolicy jest więcej takich obiektów. Dziś są dostępne tylko dla prawdziwych fascynatów. Inne, takie jak ten – położony w Chorzowie, zostały udostępnione dla zwiedzających. Wyremontowane obiekty można bez obaw zwiedzać. Choć na wycieczkę do bytomskich schronów trzeba się odpowiednio przygotować. Latarki i liny to wyposażenie obowiązkowe.