Wkraczamy w ostatnią fazę przygotowań do Mistrzostw Świata 2018 w Rosji! Tylko 3 dni dzielą nas od meczu otwarcia, media sportowe nie mówią już o niczym innym, tylko o mundialu. I o skandalu, jaki wybuchł w kadrze Hiszpanii!
Nie ma się co dziwić! Piłkarskie Święto od zawsze traktowane jest jako jedna z najważniejszych imprez sportowych na świecie! Sztab szkoleniowy Hiszpanii nie może jednak zaliczyć dzisiejszego dnia do udanych. Cały świat obiegła informacja, że podstawowy bramkarz ich reprezentacji –De Gea – domaga się publicznych przeprosin od premiera Hiszpanii za oskarżenie udziału golkipera w seks aferze. Mamy nadzieję, że nie wpłynie to na formę jednego z najlepszych bramkarzy na świecie.
Przyjęło się, że „trójka” to numer zawodnika z obrony. Dziś więc głównie obrońcy, ale nie byle jacy. Oto zestawienie trzech „trójek”, filarów obrony czołowych klubów świata.
Boiskowy kat, jeździec bez głowy i zawodnik bez skrupułów – tak o Pepe przez lata mówiło wielu kibiców Barcelony. Niegdyś zapora nie do przejścia w Realu Madryt, dziś piłkarz tureckiego giganta – Besiktasu JK. Portugalczyk z brazylijskim pochodzeniem swoją przygodę z futbolem najwyższych lotów rozpoczął w FC Porto, z którym dwukrotnie zdobył Mistrzostwo Portugalii. Został zauważony przez działaczy Realu Madryt, w którym przez dziesięć lat skutecznie nie dopuszczał rywali do bramki „Królewskich”. Na potwierdzenie niech posłużą trzy wygrane w Lidze Mistrzów i Klubowe Mistrzostwo Świata w 2014 i 2016 roku. Niestety, mimo wielu sukcesów Pepe jest głowie znany z bycia boiskowym katem:
Po piłkarzy Realu Madryt czas na gwiazdę Barcelony. Gerard Pique, bo o nim mowa, to filar obrony zarówno katalońskiego klubu jak i Reprezentacji Hiszpanii. W swoim CV ma trzy kluby Manchester United, Real Saragossa i FC Barcelona. Prywatnie jest mężem znanej piosenkarki Shakiry, którą poznał przed Mistrzostwami Świata w 2010, powiedział wtedy: Wiedziałem, że Shakira pojawi się na ceremonii zakończenia mundialu. Powiedziałem do niej wtedy: “jeśli muszę dojść do finału mistrzostw świata, by znów cię zobaczyć, gwarantuję, że Hiszpania tam zagra“.
Artur Jędrzejczyk zagra z numerem 3 w trakcie Mistrzostw Świata 2018 w Rosji. Popularny „Jędza” to piłkarz Mistrza Polski – Legii Warszawa. Swoje sukcesy zawdzięcza głównie temu klubowi, zdobył z „Wojskowymi” już cztery Mistrzostwa Polski i pięć razy Puchar Polski. W reprezentacji, podobnie jak Sławomir Peszko, jest odpowiedzialny za atmosferę w szatni. Klubowy „śmieszek” słynie z żartów robionym kolegom z szatni. W 2016 roku, po nieudanym pobycie w FK Krasnodar, wrócił do stołecznego klubu, z czego był bardzo zadowolony:
Mundial już puka do naszych telewizorów, bukmacherzy już zacierają ręce, a piłkarze rozciągają mięśnie. My czekamy tylko na powrót Kamila Glika!
(MP)
