Odra przed Legią

Nie tak miał wyglądać początek piłkarskiej wiosny w Wodzisławiu Śląskim. Założenie przed rundą rewanżową było proste: wygrywać z drużynami bezpośrednio walczącymi o utrzymanie w Ekstraklasie. Przegrana na własnym boisku z ŁKS-em nie napawa optymizmem przed spotkaniem z walczącą o mistrzostwo Polski Legią.
By w Warszawie było lepiej- zawodnicy Odry muszą i to koniecznie poprawić grę w defensywie. Wiele będzie zależało od Adama Bensza. Koledzy, trener i kibice liczą, że przy Łazienkowskiej goalkeeper z Wodzisławia Śląskiego będzie bronił jak najlepiej. – Jesteśmy teraz w tyle tabeli, walczymy o to by być jak najwyżej. Mamy teraz ten ciężki mecz z Legią, ale są jeszcze następne i jeżeli przegramy w Warszawie są następne mecze i tam musimy szukać punktów.
Pewny siebie jak zawsze jest za to Ryszard Wieczorek- trener Odry Wodzisław. – Ja wierzę, że Legia Odrze leży. Chciałbym do tego przekonać piłkarzy, ale oni sami muszą w to uwierzyć, że kluczem do sukcesu na Łazienkowskiej jest wiara we własne umiejętności.
A z umiejętnościami, przynajmniej tymi strzeleckimi w Wodzisławiu Śląskim nie jest najlepiej. W ostatnich siedmiu meczach ligowych zawodnicy Odry strzelili tylko dwie bramki. O poprawienie tej statystyki w stolicy nie będzie łatwo.