Off Road w Świętochłowicach
Ekstremalnie trudne i widowiskowe trasy. Egzamin wytrzymałości maszyn i samych startujących śmiałków, a do tego widzowie chętni ekstremalnych wrażeń. W Świętochłowicach odbyły się Pierwsze Mistrzostwa Śląska Off-Road.
Tu nie ma taryfy ulgowej. Każdy musi liczyć na siebie i swojego partnera. Dlatego też często mówi się, że offroad to nie jest sport dla grzecznych chłopców. Co raz częściej jednak tą dyscypliną interesują się także panie, które nie tylko podziwiają, ale same w niej startują.
Taką samą adrenalinę, a może i jeszcze większą odczuwa podróżnik Arkadiusz Pawełek, który po opłynięciu motorowym pontonem przylądka Horn postanowił spróbować czegoś innego. – Z uwagi na to, że dosyć daleko od wody mieszkam, a tutaj jednak teraz zdecydowanie króluje zdecydowanie błoto i to wciąga – mówi Pawełek.
I to co raz więcej osób. Dlatego też imprez offroadowych z roku na rok przybywa.
Wyczynem za to jest zorganizowanie offroadowych Mistrzostw Śląska w Świętochłowicach, które różnią się od innych tego typu zawodów. A które, cieszą oczy wielu…
Tyle, że czasem oprócz widowiskowej jazdy dochodzi do takich wypadków. Podczas zawodów kierowca quada stracił panowanie nad pojazdem i doszło do groźnie wyglądającego upadku. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Organizatorzy zawodów powtarzają…, żeby bezpiecznie jeździć olej trzeba mieć nie tylko w silniku.