Olejniczak najlepszy w Gliwicach

To było spotkanie godne finału rangi Mistrzostw Polski. Długie wymiany i niespodziewane zwroty akcji sprawiały, że do samego końca trzeciego seta nie wiadomo było kto zostanie Mistrzem Polski. Pierwszego, niezwykle wyrównanego seta wygrał Olejniczak, który w 9 gemie przełamał podanie klubowego kolegi. Dzięki temu triumfował 6:4.

Olejniczak udanie rozpoczął i drugiego seta. Prowadził już 2:0 i kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się w dwóch setach, Celt wygrał 6 kolejnych gemów!

Niesamowity przebieg miała decydująca, trzecia odsłona. Grający ofensywnie Olejniczak prowadził już 5:1. Do zwycięstwa potrzebował przysłowiowej ''kropki nad i''. Trzy kolejne gemy padły jednak łupem Celta. Publiczność zadawała sobie pytanie, czy Celt pójdzie za ciosem tak jak w drugim secie. Asem serwisowym w 10 gemie finał zakończył, ale Olejniczak. – Wiedziałem przed meczem, myślę, że tak samo Dawid, że to będą takie tenisowe szachy. Ja znam jego słabe strony. On zna moje słabe strony. Bardzo często gramy razem na treningach, więc nikt tu nie mógł nikogo zaskoczyć. Więc to były takie typowe szachy, ale cieszę się, że w końcu ja wygrałem.

Olejniczak był faworytem finałowej potyczki, ale obaj tenisiści znają się doskonale i dlatego spotkanie miało taki niesamowity przebieg. – Na korcie przyjaźni nie było, ale też nie będziemy sobie skakać do gardeł. Walka była, ale staraliśmy się grać fair i to jest fajne – podsumował Dawid Celt.

Dla Olejniczaka to już 4 tytuł Mistrza Polski. 3 poprzednie wywalczył jednak na hali. Szersza relacja z ostatniego dnia 83 Mistrzostw Polski na antenie TVS o godzinie 22:10.