Kraj

ONR-owcy w Myślenicach

Jak tłumaczył dziennikarzom organizator demonstracji Wojciech Mazurkiewicz, nie było to gest hitlerowski, ale pozdrowienie, jakim witali się narodowcy w dwudziestoleciu międzywojennym.

Legalna manifestacja została zorganizowana z okazji 72. rocznicy “najazdu na Myślenice” działacza Stronnictwa Narodowego Adama Doboszyńskiego.

W czerwcu 1936 roku Doboszyński wraz z bojówkarzami poprowadził marsz na Myślenice. Był to protest przeciwko polityce władz miejskich, które Doboszyński oskarżał o korupcję i faworyzowanie kupców żydowskich. Były to zarazem największe przed wojną antyżydowskie zamieszki.

W zeszłym miesiącu sąd grodzki w Myślenicach uniewinnił przywódcę małopolskiej organizacji ONR Wojciecha M., obwinionego o zorganizowanie w zeszłym roku nielegalnej manifestacji ONR z okazji rocznicy “najazdu na Myślenice” i używania umundurowania nieistniejącej organizacji.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

30 czerwca 2007 roku w trakcie przemarszu kilkudziesięciu działaczy ONR, ubranych w jednakowe stroje z przepaskami na rękach z białym symbolem Falangi (wizerunek ręki z mieczem, symbol polskich organizacji narodowych – PAP), wznosiło m.in. okrzyki “Polska dla Polaków”, “Nasze ulice, nasze kamienice”, “Tu jest Polska, nie Izrael”.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button