Osiedla przy Parku Śląskim nie będzie? Uchwałę chorzowskich radnych unieważnił wojewoda
Sporu o osiedle przy Parku Śląskim ciąg dalszy. Wojewoda śląski unieważnił uchwałę chorzowskich radnych, która dawała zielone światło na budowę Green Park Silesia.
Kryminalna rozrywka w TVS! “Napisała: Morderstwo” od wtorku do czwartku o 21.25
-Inwestor planuje przeprowadzić tam inwestycję polegającą na budowie ośmiu budynków mieszkalnych wielorodzinnych o ośmiu kondygnacjach mieszkalnych z garażami podziemnymi – mówi Mariusz Cup, wydział architektury, budownictwa i gospodarki przestrzennej UM Chorzów.
Nieco ponad miesiąc temu radni z Chorzowa podjęli decyzję, że budząca duże emocje inwestycja w tym miejscu będzie mogła powstać.
-Nie jesteśmy tu tylko od łatwych i przyjemnych decyzji. Czasami trzeba podejmować i te trudne. Zamykam głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 22 radnych. Dziewięciu było przeciw, a 13 za. Uchwała została przyjęta – mówi Waldemar Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta w Chorzowie.
Na reakcję wojewody nie trzeba było długo czekać. Unieważnił on uchwałę chorzowskich radnych. Inwestor chciał skorzystać z jednego z zapisów tzw. specustawy „lex deweloper”, który mówi o tym, że można budować mieszkania niezgodnie z dokumentami planistycznymi.
-Pod warunkiem, że lokalizuje tę inwestycję mieszkaniową na dawnych terenach kolejowych, wojskowych, produkcyjnych lub związanych z usługami Poczty Polskiej. To też w naszej ocenie nie jest to ten kierunek. Dlatego, że inwestor wskazał, że są to tereny produkcyjne, ponieważ na tym terenie od 1968 roku istniał zakład produkcji filmowej – mówi Bożena Goldamer-Kapała, dyrektor wydziału infrastruktury ŚUW.
Taki argument nadzoru wojewody nie przekonał. Zastrzeżeń do uchwały jest jednak znacznie więcej. Miasto ma miesiąc, żeby odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na razie radni nie przesądzają, co zrobią. Jeśli urzędnicy do sądu nie pójdą…
-To tej uchwały po prostu nie ma. Oczywiście, wnioskodawca – w tym przypadku Green Park Silesia – może do rady miasta złożyć ponowny wniosek o lokalizację inwestycji mieszkaniowej w tym terenie. Jeżeli taki wniosek zostanie złożony, to przed pokazaniem projektu uchwały wszystkim radnym na pewno zasięgnę opinii osób z zewnątrz, które się na tym znają lepiej niż ja i może inni radni – mówi Waldemar Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta w Chorzowie.
Wojewoda dał i wojewoda odebrał. Decyzja jest dla dewelopera niezrozumiała.
-Na chwilę obecną myśmy realizowali plany zabudowy usługowej. Ona spotkała się z dość dużym oporem społecznym, ponieważ wymaga wycinki znacznej ilości drzew. Teren, który nam sprzedał wojewoda jako zabudowę usługową, spowodowałby wycinkę około 1 tys. drzew. Natomiast zabudowa mieszkaniowa pozwoli na uratowanie tych drzew, bo będzie zlokalizowana na terenach, które już są w obecnej chwili zurbanizowane – mówi Łukasz Gorczowski, członek zarządu Green Park Silesia.
Firma Green Park Silesia również nie przesądza jeszcze, jaką podejmie decyzję. W ciągu najbliższego miesiąca sprawa osiedla przy Parku Śląskim może nadal być głośna.
autor: Łukasz Kądziołka
Minister zdrowia się nie patyczkuje. Ogromna kara za szczepienia aktorów poza kolejką!
Zadźgała partnera na oczach dzieci? Krwawa jatka w Dąbrowie Górniczej [NOWE FAKTY]
