RegionWiadomość dnia

Ośrodek w Rabce walczy o przetrwanie

Mimo leczniczego klimatu, nie wszyscy w Rabce oddychają z ulgą. Po tłumach kuracjuszy w Górnośląskim Ośrodku Rehabilitacji Dzieci, zostały już tylko wspomnienia. Chorzy na astmę, czy alergię, których każdego roku przewijało się tu po kilka tysięcy, coraz rzadziej odwiedzają to uzdrowisko. – Mechanizmy, które działają w lecznictwie, że płatnikiem jest NFZ, generuje u nas to, że ośrodek stoi pusty, dzieci siedzą w domach. NFZ ma oszczędności – uważa Jan Pyka, dyr. Górnośląskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzieci w Rabce. Dyrekcja Ośrodka, twierdzi, że to Narodowy Fundusz Zdrowia jest winny kłopotom tego największego w Polsce sanatorium dla dzieci. Co roku kontraktuje tu coraz mniej świadczeń. – To nie jest kwestia wyboru ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, że ktoś komuś coś chce odebrać, czy czegoś pozbawić. Tutaj jest szukanie tych najlepszych w trudnych czasach wyborów – odpiera zarzuty Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego NFZ.

Te urzędnicze wybory nie są jednak do zaakceptowania dla tych, którzy przyjeżdżają do Rabki po ratunek dla dzieci. – Tu jest naprawdę rewelacja, a mówię o tym z wieloletniego doświadczenia, a to nie jest mój pierwszy wyjazd. Ja jestem zachwycona i chciałabym tu wrócić – deklaruje Beata Popławska, która przyjechała z dziećmi na turnus do Rabki.

Nie wszystkich stać na prywatne wyjazdy, a dzieci jest coraz więcej chorych – dodaje Małgorzata Bakuła. Rodzice zapowiadają, że będą walczyć o uratowanie ośrodka.

O ten kawałek Śląska w Małopolsce chcą walczyć władze województwa śląskiego, które kilka lat temu uchroniły ośrodek przed likwidacją. – Myślimy nie tylko o świadczeniu w ramach kontraktu z NFZ, bo wiemy, że tutaj możemy mieć problemy, ale ta baza powinna być wykorzystywana w sposób odpłatny i komercyjny – stwierdza Mariusz Kleszczewski, członek zarządu województwa śląskiego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Lecznicze zabiegi, o ile nic się nie zmieni będą tu dostępne tylko dla wybranych. Prognozy dla Rabki wciąż są niepewne, ale nikt nie stara się tu myśleć, że spełni się ten najgorszy scenariusz.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button