Ostatnie pożegnanie Ryszarda Kaczorowskiego
Wcześniej w Archikatedrze św. Jana odbyła się msza żałobna, której przewodniczył metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz. Homilię wygłosił prymas senior kardynał Józef Glemp. W intencji ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie modlił się arcybiskup Józef Michalik oraz biskupi.
Arcybiskup Kazimierz Nycz wspominał Ryszarda Kaczorowskiego jako nauczyciela patriotyzmu. Dziękował prezydentowi Kaczorowskiemu za to, że wybrał w testamencie Warszawę jako miejsce pogrzebu. Skierował też podziękowania dla rodziny za to, że wybrała Świątynię Opatrzności. To miejsce ma wymiar symboliczny – wspominał metropolita warszawski.
Arcybiskup Nycz wspominał prezydenta Kaczorowskiego jako człowieka, który całe swe życie poświęcił ojczyźnie. “Dziękujemy przede wszystkim za to, że uczyłeś nas swoim życiem, codziennym, konsekwentnym, we wszystkich okresach historii polskiej najnowszej, uczyłeś nas jak kochać nasza ojczyznę Polskę” – powiedział.
Pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski wspominał Ryszarda Kaczorowskiego jako “człowieka niezwykłej pogody ducha, z którego promieniowała radość i akceptacja świata”. Podkreślił, że “zachowywał dobry nastrój mimo trudnego losu”. Zdaniem Komorowskiego, Kaczorowski “należał do najszczęśliwszych ludzi w Polsce, doczekał bowiem realizacji marzeń o Polsce wolnej i niepodległej”.
Po mszy trumna z ciałem Ryszarda Kaczorowskiego została przewieziona w kondukcie pogrzebowym z Archikatedry do Świątyni Opatrzności w Wilanowie. Kaczorowski spoczął tuż obok byłego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego. W świątyni pochowani są także ksiądz Jan Twardowski i ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski. Na tablicy marmurowej, która przykryła trumnę z ciałem prezydenta widnieje napis: “Proszę przekazać rządowi w Londynie podziękowania za przechowanie suwerenności Rzeczypospolitej ” – słowa te w 91 roku w Białymstoku, czyli w rodzinnym mieście Ryszarda Kaczorowskiego wypowiedział Papież Jan Paweł II.
