RegionWiadomość dnia

Otwarcie DTŚ w Zabrzu

Poruszenie na drogowej trasie średnicowej – pierwsze kółka i pierwszy test zabrzańskiego odcinka najważniejszej drogi w śląskiej aglomeracji. – Droga ma prostą nawierzchnię. Jeździ się po niej szybko i bezproblemowo – mówi Marcin Smykiel.

Bez problemów nie obyło się jednak przy budowie, która trwała ponad dwa lata. – Jest to środek samego Śląska. Bardzo mocno zurbanizowany teren. Trzeba pamiętać, że cały czas budujemy przy mieszkańcach, którzy poniekąd uczestniczą w tej budowie, ponieważ musieli zmagać się z utrudnieniami – informuje Arkadiusz Nobis, dyrektor regionu Budimex S.A.

Wszystko dla zaledwie kilka kilometrów trzypasmowej drogi. – Dochodzą do nas różne głosy, że powiedzmy niecałe 5 km trasy budują 2,5 roku. Cóż to za tempo jest? Tylko nie da się tego porównać do budowy drogi, która powstaje w polu. Ta droga budowana była praktycznie na żywym organizmie – wyjaśnia Marian Cieślak, Drogowa Trasa Średnicowa.

Teraz w zaledwie kilka minut Drogową Trasą Średnicową z centrum Zabrza można dojechać do centrum Katowic. Po drodze mijając Rudę Śląską, Świętochłowice i Chorzów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ma być krócej, szybciej i co ważne – bez zbędnych przestojów. – Przejazd w kierunku Katowic w godzinach szczytu… Można zażartować, że wówczas można wziąć do samochodu książkę i w między czasie kilka rozdziałów przeczytać. Szczerze powiedziawszy liczymy na to, że ul. Wolności zostanie w tej chwili odkorkowana. I to jest bardzo, bardzo duży plus. Natomiast nie ukrywamy, że też są pewne obawy – mówi asp.szt. Marek Wypych, KMP w Zabrzu.

Policjanci nie ukrywają, że teraz największe natężenie ruchu będzie przy zabrzańskim rondzie De Gaulle’a. Mieszkańcy jednak chcą widzieć na razie tylko te dobre strony. – Miejmy nadzieję, że się uporamy raz dwa z resztą tej DTŚ-ki i może się to jakoś rozwiąże. W tej chwili na pewno to będzie troszkę kłopotliwe – mówi Halina Polus, mieszkanka Zabrza.

W planach jest jeszcze odcinek łączący Zabrze z Gliwicami. Powstanie za kilka lat, być może już bez takich problemów, jakie były z tym do centrum Zabrza. – Z taką radością trzy lata temu nie rozmawialiśmy o DTŚ-ce, to były ogromne emocje, to była ogromna walka o to jak ją sfinansować. Niestety musieliśmy dołożyć również pieniądze z budżetu miasta – informuje Małgorzata Mańka- Szulik, prezydent Zabrza. 21 milionów złotych….cała inwestycja pochłonęła ponad 300.

5 kilometrów trasy udało się otworzyć 5 dni przed terminem….więc istnieje duża szansa, że będzie się na niej jeździło też na 5.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button