Palikot przeprasza za swoje wypowiedzi nt. smoleńskiej katastrofy
Palikot przyznał, że używa mocnych słów, ale – jego zdaniem – istnieje zasadnicza różnica między jego sformułowaniami, a wypowiedziami przedstawicieli PiS.
– Oni wszysycy oszukują, kłamią, oskarżają o zbrodnię. Tymczasem ja, jako jedyny w polskiej polityce, dostaję karę za sformułowanie, owszem, mocne, ale wychodzące z racjonalnej tezy o odpowiedzialności kacelarii Lecha Kaczyńskiego za tę tragedię. A nie z insynuacji o ruskim błocie, porwaniu czy zamachu – mówił Palikot.
Zapowiedzial złożenie wniosków do Komisji Etyki Poselskiej w sprawie naruszenia zasad przez posłów Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, Joachima Brudzińskiego, Adama Hofmana i Beatę Kempę. W jego opinii, posłowie naruszyli zasady rzetelności, dbałości o dobre imię Sejmu i odpowiedzialności. W uzasadnieniach wniosków Palikot przywołuje treść oskarżeń, jakie posłowie PiS wypowiadali pod adresem rządu i premiera w związku z katastrofą pod Smoleńskiem i wyjaśnianiem jej przyczyn.
O wyciągnięcie z kolei konsekwencji wobec posła Palikota za znieważanie ofiar tragedii smoleńskiej, proszą marszałka Sejmu Grzegorza Schetynę członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. O wniosku poinformowała Magdalena Merta na dzisiejszym posiedzeniu parlamentarnego zespołu do spraw zbadania przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem.
– Moim celem jest poznanie prawdy – mówi Janusz Palikot. Tylko prawda może ukoić zranione ludzkie serce pań Merty, Gosiewskiej, Szmajdzińskiej. Tę prawdę musimy zdobyć. Nie pomagają w tym fałszywe i zbrodnicze w swojej literze sformułowania Antoniego Macierewicza czy Jarosława Kaczyńskiego ocenił poseł PO .
Zdaniem Palikota, Macierewiczowi nie zależy na rzetelnym wyjaśnieniu przyczyn smoleńskiej tragedii, ale na zbiciu politycznego kapitału.