Pamięci Agaty Mróz-Olszewskiej
Przez najbliższe dwa dni połączenie sportu z medycyną będzie królować w katowickim Spodku. Tyle, że piłka będzie znacznie większa, a i krwi organizatorzy I Memoriału im. Agaty Mróz-Olszewskiej spodziewają się pozyskać znacznie więcej. – Każda z osób, która odda w sobotę krew, otrzymuje bilet wstępu bezpłatnie na sobotę i na niedzielę do Spodka – mówi Stanisław Dyląg z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
W Spodku zagrają najlepsze siatkarskie drużyny w Polsce, a także ekipy z hiszpańskiej Mallorki i chorwackiej Rijeki. Sportowe zmagania pod siatką to jednak tylko część imprezy, która ma upamiętnić jedną z najlepszych polskich siatkarek.
W jej ostatnim polskim klubie pamiętają nie tylko o jej sukcesach sportowych. – Chwytała każdy dzień. Starała się czerpać z życia co tylko mogła najlepszego. Każdy dzień przeżywała jak najlepiej. Tak mówiły niej koleżanki i myślę, że było to widać w jej zachowaniu – wspomina Jolanta Studzienna, siatkarka BKS-u Aluprof Bielsko-Biała.
Właśnie dlatego, kiedy jedno z tyskich gimnazjów poszukiwało swojego patrona, wybór był oczywisty. Oczywiste było też to, że gimnazjalistów nie może zabraknąć podczas memoriału, na którym będą chcieli przekazać to, co o swojej patronce wiedzą od dawna. – Miała bardzo dobre serce, bardzo dobrze uprawiała też sport. No i w sumie bardzo dużo zrobiła – mówi Dagmara Kocurek, uczennica Gimnazjum im. Agaty Mróz-Olszewskiej w Tychach. – Za jej odwagę i miłość, która przejawiła się w tym, że pomimo choroby postanowiła urodzić dziecko i że walczyła do końca – dodaje Agnieszka Okoń, także uczennica tyskiego Gimnazjum im. Agaty Mróz-Olszewskiej.
I mimo że walkę o swoje życie przegrała, dzięki niej wygrać mogą inni, bo to właśnie postawa Agaty Mróz sprawiła, że coraz więcej ludzi chce oddawać krew i zostać dawcą szpiku. – Smutne wydarzenie związane z panią Agatą Mróz spowodowało, że my jako służba krwi w Polsce mamy bardzo wiele zapytań, gdzie można byłoby takie badania wykonać – przyznaje Dyląg.
Jutro będzie je można zrobić na placu przed Spodkiem. Dwudniową akcję rozpocznie jednak konferencja w Rondzie Sztuki, podczas której specjaliści będą chcieli rozwiać wszystkie wątpliwości na temat zostania dawcą szpiku.
Wątpliwości, że takie inicjatywy warto wspierać nie ma mąż Agaty Mróz, Jacek Olszewski. – Cały czas wiedzieliśmy, że tak naprawdę podtrzymywanie pamięci Agaty będzie naszym zadaniem i jeżeli będziemy to robić, to ludzie będą co jakiś czas pamiętać i myślę, że pewne pozytywne zachowania wejdą im w krew – podkreśla.
I to właśnie ona będzie przez weekend na pierwszym miejscu. Ale jak mówią organizatorzy memoriału, w ich akcji chodzi o coś znacznie ważniejszego. – My byśmy chcieli kształtować poprzez ta ideę memoriału, żeby szukać ludzi dobrych, którzy potrafią sobie pomóc, którzy potrafią zrozumieć różnego rodzaju przykre sytuacje – zaznacza Mieczysław Barański, współorganizator memoriału. Choćby takie jak śmierć bliskiej osoby, która choć oznacza koniec, może też być początkiem czegoś dobrego.
