Pan Samochodzik by na to nie wpadł. Papierosy za 100 tys. w specjalnych skrytkach! [ZDJĘCIA]
Funkcjonariusze śląskiej Służby Celnej zatrzymali do kontroli vana. Okazało się, że przeczucie funkcjonariuszy nie myliło. Samochód przewoził nielegalne papierosy. Ale nie leżały one w bagażniku. W samochodzie zainstalowano szereg specjalnych skrytek w których ukryto papierosy z przemytu. W sumie celnicy znaleźli 99 100 sztuk papierosów znanych marek, które zostały przemycone zza wschodniej granicy. Wartość papierosów mundurowi oszacowali na prawie 60 tys. zł. Tylko w tym jednym przypadku straty budżetu państwa, wynikające z niezapłaconych ceł i podatków, wynoszą ponad 90 tys. zł.
Właściciel kontrabandy to 40-letni mieszkaniec Podkarpacia. Co ciekawe – w samym samochodzie policjanci znaleźli jedynie kilkanaście paczek papierosów. Jednak autem – szczególnie jego podłogą – bardzo zainteresował się pies celników, specjalnie wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych. I jego nos się nie pomylił. Okazało się, że w podłodze auta zostały zainstalowane specjalne skrytki konstrukcyjne, a w nich ukryte tysiące sztuk papierosów.
Właścicielowi akcyzowej kontrabandy grozi surowa kara grzywny lub nawet kara więzienia do 3 lat. Na poczet kary został zajęty samochód, w którym zamontowano specjalne skrytki do przewożenia nielegalnych papierosów. O wysokości kary zdecyduje sąd.