RegionWiadomość dnia

Panie strzeżcie się! To może być wysyp Tulipanów na Śląsku

Są mistrzami świata w uwodzeniu, dobrze wiedzą jakich słów i gestów używać, by kobiety najpierw zdobyć, a potem finansowo wykorzystać. W policyjnym żargonie to sprawa o kryptonimie “Tulipan”. – Bynajmniej celem tego mężczyzny nie były spotkania towarzyskie, ale chęć zysku i z tym nastawieniem te kobiety poznawał. Po czym zdobywając to zaufanie, okradał – informuje nadkom. Krzysztof Piechaczek, KMP w Rudzie Śląskiej. Swój łup od razu sprzedał w lombardzie. W Rudzie Śląskiej uwiódł w ten sposób kobietę wcześniej poznaną w internecie. Podczas urlopu miał doglądać jej mieszkania. Zamiast czterech ścian pilnować, perfidnie okradał z kosztowności. Warte 5 tysięcy złotych: pierścionki, bransoletki, kolczyki i łańcuszki policja odzyskała po 2 tygodniach.

Daleko nie trzeba było szukać, w Tychach w ręce policji kilka dni temu wpadł kolejny 30- letni “Tulipan”. Ten naciągacz i łamacz serc w krótkim czasie wyłudził od poszkodowanych kobiet 20 tysięcy zł. – Oferował ofiarom wykonanie różnych usług oraz zaciągał pożyczki, żerując wręcz na zbyt ufnych kobietach. Wykorzystywał ich uczucia i zawierał porozumienia oraz umowy słowne, z których oczywiście się nie wywiązywał – opowiada asp.szt. Jacek Ptak, KMP w Tychach.

Obaj działali według tego samego schematu. Znanego z telewizyjnego serialu oszusta matrymonialnego. Ale odtwórca roli słynnego Kalibabki na kinowym ekranie miał już wcześniej kilka niedoścignionych wzorców- Don Juana czy Casanovę. Teraz dołączył do nich też agent Tomek, który w ten sposób w aferę korupcyjną wplatał posłankę Sawicką. – Słyszałem głosy, że mężczyzna wcale nie musi być przystojny, żeby uwodzić kobiety. Musi mieć w sobie to coś, pewnie Kalibabka coś w sobie miał, chociaż Jan Mączka grający tego Kalibabkę później jakoś miał pod górkę. Gra teraz w jakiś ogonach, chociaż chłopak jest całkiem przystojny – stwierdza Adam Pazera, znawca kina, kierownik kina Światowid w Katowicach. W takich sytuacjach, co podkreślają psycholodzy siła emocji jest tak wielka, że serce bierze górę nad rozumem. Dlatego właśnie tak wiele kobiet ulega ich urokowi. – Przecież gdyby przyszedł człowiek obcy i nagle zażądał takich rzeczy, to ta kobieta nie dałaby mu złotówki, a tutaj za słowa i puste gesty jest gotowa sprzedać biżuterię, czyli mówiąc krótko jak się pojawią pieniądze natychmiast powinien dzwonić dzwonek – tłumaczy prof. Katarzyna Popiołek, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Katowicach.

Że ta nowa przecież znajomość zmierza w złym kierunku, ale nawet Ci, którzy na co dzień zajmują się kojarzeniem par, podkreślają, oszustów wyplenić się po prostu nie da. – Jak ktoś chce wykorzystać innych, to spotka w sieci osoby, które są podatne na tego typu oszustwa matrymonialne – mówi Paweł Niemiec. A te dotyczą także mężczyzn. Bo nieuczciwe kobiety nie pozostają dłużne. – To nie tylko problem kobiet, które są wykorzystywane przez mężczyzn, ale również mężczyzn, którzy są naciągani przez sprytne Rosjanki, które oczywiście maja na myśli pieniądze albo co lepsze paszport Unii Europejskiej – wyjaśnia Paweł Niemiec, Centrum Zapoznawcze “Duet”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tulipanowi z Tychów postawiono już 4 zarzuty: oszustw i przywłaszczenia mienia, za kratkami może spędzić 8 lat, ten z Rudy Ślaskiej siedział już w więzieniu za kradzieże, grozi mu kolejnych 7 lat odsiadki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button