Region

Pielęgniarki w Urzędzie Marszałkowskim

Wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych – Iwona Borchulska, reprezentująca pielęgniarki, powiedziała, że samorządowcy jak zwykle tłumaczyli odmowę podwyżek brakiem pieniędzy. Ponadto podkreślali, że pielęgniarki przecież dostają wypłaty. “No i najlepiej żebyśmy odpuściły i poczekały lepiej” – powiedziała Borchulska.

Rozmowy dotyczyły 3 z 5 placówek, w których strajkują pielęgniarki, a dla których to szpitali organem założycielskim jest Śląski Urząd Marszałkowski.

Według członka Zarządu Województwa Śląskiego – Mariusza Kleszczewskiego, sytuacja finansowa pielęgniarek: Wojewódzkiego Szpitala w Bielsku Białej, Zespołu Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Bystrej oraz Szpitala Psychiatrycznego w Międzybrodziu – nie odbiega od poziomu finansowania w innych placówkach. Dlatego strajk zaskoczył zarówno dyrektorów, jak i organ założycielski. “Nasze szpitale mają w tym roku plan finansowy podpisany o półtora procent mniejszy , więc jak w tej sytuacji można spełnić podwyżki” – tłumaczył. Dodał, że w momencie, kiedy będą środki finansowe będzie można je sprawiedliwie podzielić.

Strony rozmów w Urzędzie Marszałkowskim były zgodne w jednej kwestii – potrzebne jest rozpoczęcie konstruktywnych rozmów pomiędzy strajkującymi, a dyrekcjami poszczególnych szpitali na Podbeskidziu i Żywiecczyźnie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button