Pierwszy trening Niebieskich

Jeszcze rok temu, gdy widmo braku otrzymania licencji wisiało nad chorzowskim Ruchem niczym gilotyna nad skazańcem jedynym czym mogli pochwalić się działacze było określenie “nasza siłą jest tradycja”. Minęło 12 miesięcy i można zaryzykować stwierdzenie, że siłą Ruchu staje się… stabilna sytuacja finansowa.

Cieszymy się, że Ruch się na tyle ustabilizował, że można rozmawiać z takimi zawodnikami, jak Marcin Zając i mamy nadzieję, że tych wartościowych zawodników na Cichą będzie przybywało – powiedział Mirosław Mosór, dyrektor sportowy.

Marcina Zająca doskonale zna trener Niebieskich Dusan Radolsky. Zawodnik ten grał u niego w Groclinie, gdy ten skutecznie rywalizował z takimi drużynami, jak Manchester City czy też Hertha Berlin.

Do nowego sezonu Niebiescy przygotowywać się będą na własnych obiektach oraz wyjadą na zgrupowanie do Wisły. W okresie przygotowawczym trener Radolsky zaplanował szereg sparingów z rywalami z… Czech i Słowacji. – Z polskimi druzynami gramy w lidze. To znaczy szukamy innego rozwiązania i tych drużyn, które co sprawdzą w okresie przygotowawczym.

Nie wiadomo jeszcze jacy kolejni zawodnicy dołączą do 14-krotnego mistrza Polski aczkolwiek nam udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że blisko przejścia do Niebieskich jest… Łukasz Surma, który ostatnio występował w Izraelu.