Mecz przerywa się z różnych powodów – a to boisko postanowią odwiedzić kibole, a to zrobią sobie konkurs rzutu raca na odległość, bywa, że i przez pogodę arbiter musi przerwać spotkanie. Ale przez psa? Pies zmusił sędziego do sięgnięcia po gwizdek, bo czworonóg nie zważając na ligowy mecz – postanowił pobiegać po boisku i pobawić się z piłkarzami.
Zobacz również: Na Śląsku doją krowy na czas i rzucają gumiokiem na odległość 😉
Do incydentu doszło podczas meczu ligi gruzińskiej Dila Gori – Torpedo Kutaisi. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym wynikiem, a wizyta czteronoga na murawie, była zdaniem komentatorów najciekawszym wydarzeniem meczu…
Ciąg dalszy artykułu poniżej
(WZ/TVP Sport)