Pijany wszedł do sklepu i mówił, że ma koronawirusa. “Mam misję zabić ludzi”
![Pijany wszedł do sklepu i mówił, że ma koronawirusa. "Mam misję zabić ludzi". Fot. Śląska Policja](https://staging.tvs.pl/wp-content/uploads/2020/03/47-610769-780x405.jpg)
Do jednego ze sklepów na terenie Kłobucka wszedł pijany mężczyzna, który powiedział, że ma koronawirusa. Mężczyzna mówił także, że ma misję zabić jak największą liczbę ludzi. Na miejsce skierowano policję.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Z miejsca interwencji, w asyście policjantów, mężczyzna został zabrany karetką pogotowia na konsultację medyczną do jednego z częstochowskich szpitali. Po badaniach okazało się, że zatrzymany nie ma objawów zakażenia koronawirusem i lekarz skierował go na konsultację psychiatryczną. Po przeprowadzonym kolejnym badaniu, lekarz psychiatra nie widział przeciwwskazań do zatrzymania i osadzenia mężczyzny do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.
Następnego dnia zatrzymany został zwolniony, jednak do czasu otrzymania wyniku z pobranego wcześniej wymazu, decyzją sanepidu, miał przebywać w izolacji, tak samo jak biorący udział w interwencji policjanci i ratownicy medyczni. W piątek kłobucka komenda otrzymała informację z sanepidu o negatywnym wyniku testu.
Mężczyzna swoim zachowaniem wywołał niepotrzebną czynność zarówno Policji, jak i ratowników medycznych. Przez nieodpowiedzialne jego zachowanie, interweniujący stróże prawa wykonali bardzo dużo niezbędnych czynności służbowych, a ich interwencja trwała ponad 10 godzin.
O karze, jaką poniesie mężczyzna, zadecyduje teraz sąd. Grożą mu surowe konsekwencje, w tym wysoka grzywna, ograniczenie wolności, a nawet więzienie.
Źródło: Policja Śląska
Msza Święta – transmisja w każdą niedzielę o 9:00 w TVS
Dziewczynka w piżamce uciekła pijanym rodzicom. ZDJĘCIE z policyjnej strony łamie serce…
Śląski NFZ opublikował listę dentystów, którzy przyjmują w czasie epidemii koronawirusa