KrajSportWiadomość dnia

Pijcie nasze zdrowie! Cieszcie się! Nasi Mistrzowie wrócili do kraju

Wrócili w glorii chwały i z czekiem na milion dolarów. W Sofii polscy siatkarze spisali się na medal. Po raz pierwszy w historii stanęli na najwyższym stopniu podium Ligi Światowej. Złotą drużynę na lotnisku w Warszawie witały tłumy kibiców.

W turnieju finałowym biało- czerwoni zmietli z parkietu swoich wszystkich rywali. W grupie wygrali ze światowymi potęgami – Brazylią i Kubą. W półfinale bez straty sety ograli gospodarzy turnieju – Bułgarów, a w finale nie dali najmniejszych szans mistrzom olimpijskim – Amerykanom. – Stanowią wspaniałą i cudowną ekipę. Widać, że jest między nimi chemia, widać że chcą i strasznie im zależy na tym, by osiągnąć sukces i oczywiście dzięki ciężkiej pracy osiągnęli – mówi Agata Sawicka, siatkarka BKSu Bielsko-Biała.

Teraz chcą sięgnąć po olimpijskie złoto. Dzięki zwycięstwu w Lidze Światowej Polacy wyrośli na jednego z głównych faworytów zbliżających się igrzysk. – To jest młody zespół. Ponad połowa tych chłopaków nie była na Igrzyskach Olimpijskich, a wszyscy wiemy, że Igrzyska rządzą się własnymi prawami. Bartek Kurek wczoraj mi powiedział, że on nie wie, jak będzie zachowywał się w Londynie i nie wie, jak się tam odnajdzie – mówi Marek Bobakowski, dziennikarz.

Zwycięstwo napawa chłopaków jeszcze większym optymizmem i na pewno pozwoli im to utrzymać dobrą formę. W głowach będą mieli ten sukces i będzie jeszcze lepiej – stwierdza Monika Czypiruk, siatkarka BKSu Bielsko-Biała.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Lepsze jest już na pewno szkolenie młodych siatkarzy. Wielu dziwi się jak to możliwe, że ich starsi koledzy są na szczycie, a piłkarze z równie bogatym zapleczem blisko dna. Odpowiedz jest prosta. Kilka lat temu w Polskim Związku Piłki Siatkowej było podobnie jak teraz w futbolowym. Sponsorzy zagrozili jednak, nie będzie rewolucji, wycofamy swój kapitał. Na efekty nie trzeba było długo czekać. – Kolejne sukcesy samoistnie napędzają ten cały motor działania, który pcha do coraz lepszych wyników i warto dodać, że ciągle jesteśmy głodni tych sukcesów – mówi Zbigniew Krzyżanowski, były trener reprezentacji Polski siatkarek.

Głód sukcesu czują już najmłodsi. Powstają siatkarskie akademie i szkoły mistrzostwa sportowego. We wrześniu jedna z nich wystartuje w Jastrzębiu. Akademia Talentów Jastrzębskiego Węgla będzie miała na celu rozwijanie największych młodych talentów z całej Polski. – Najważniejsze jest, żeby oni tą siatkówką się bawili, bo to czy się gra na turnieju w Bydgoszczy, czy w katowickim Spodku to sprawia taką samą frajdę i najważniejsze jest to, żeby była dobra zabawa i wywoływała radość na twarzy, a nie smutek – zaznacza Paweł Woicki.

Nic nie powoduje większego uśmiechu na twarzy młodego zawodnika, jak spotkanie z idolem. Puchar Kinder + Sport to prawie trzydzieści tysięcy zawodników i zawodniczek. Tu odkryto siatkarski talent m.in. Bartmana czy Gruszki. – To jest na pewno wspaniały start poznania tej dorosłej siatkówki, a zwycięzcy mają okazję spotkać się z najlepszymi w światowej hierarchii – mówi Sebastian Świderski. W tej hierarchii na pewno wysoko są teraz biało-czerwoni. Udowodnili to w Sofii. Zanim podbiją Londyn, czeka ich jeszcze sporo spotkań na czerwonym dywanie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button