Region

Pikieta w obronie stanowisk pracy

Dwa lata temu ich zakład połączony został z spółką ERG z Bierunia. Fuzja miała rozwiązać problemy finansowe jednych i drugich. Efekt jednak jest zupełnie inny. Niskie pensje i strach przed grupowymi zwolnieniami.

– Naszym zdaniem rząd siedzi na beczce prochu. Czekamy na rozwiązania dotyczące zakładó zbrojeniowych. Jeśli rząd bedzie dalej taki ospały, czeka go gorąca wiosna – ostrzega Klaudiusz Bieder z “Solidarności” prz zakładzie w Krupskim Młynie.

Zakłady zostały połączone kilka lat temu, ponieważ wpadły w kłopoty finansowe … konkurując ze sobą na rynku. Wtedy wydawało się to dobrym rozwiązaniem.

– Nie przewidujemy zwolnień grupowych, ale restrukturyzację. Oczywiście restrukturyzacja może dotyczyć też zatrudnienia – uspokaja Józef Dulian, szef Nitroergu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Władze spółki powołały dwa zespoły, które mają zoptymalizować produkcję – głównie w Krupskim Młynie. W tym zakładzie miały by być produkowane tylko materiały wybuchowe, z kolei w Bieruniu zapalniki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button