Piłka nożna: 21 włoskich klubów nie weźmie udziału w rozgrywkach nowego sezonu

Odpowiedzialny za zawodowe kluby piłkarskie Mario Macalli mówi o prawdziwym dramacie, a prezes związku Giancarlo Abete sugeruje, by korzystając z okazji, drastycznie zmniejszyć ich liczbę. Ze 132 do 100: do Serie A wchodzić miałoby jak dotąd 20 zespołów, tyle samo do serie B, która liczy obecnie 22 drużyny, pozostałych 60 grałoby w trzeciej lidze, podzielonej na trzy grupy.

Na liście klubów, które zawiesiły swoją działalność, znajduje się m. in. Pro Vercelli z miasta o tej samej nazwie w Piemoncie, pierwszy w historii zdobywca mistrzostwa kraju w 1908 roku. Jak się przypuszcza, trudno będzie zastąpić wykluczonych. Kandydaci mają czas na zgłoszenia do 23 lipca. Mało kto jednak może w tej chwili uzyskać porękę z banku, że będzie wypłacalny, gdy przyjdzie moment uhonorowania zobowiązań finansowych wobec piłkarzy, a tak zaczynało się bankructwo większości. W drugiej lidze najpoważniejszym kandydatem na miejsce Ankony jest Triestina, założona1918, która do końca lat 50. grała w ekstraklasie, zajmując nawet drugie miejsce w 1948 roku.