Sport

Piłkarska LE- Zieliński: Norwegowie grają mało finezyjnie, ale skutecznie

W ubiegłym sezonie lechici dotarli do 1/16 finału Pucharu UEFA, który został przemianowany na Ligę Europejską. Władze klubu nie ukrywają, że celem zespołu jest awans przynajmniej do fazy grupowej. By się do niej zakwalifikować, poznaniacy muszą przejść dwie przeszkody. Pierwszą z nich jest aktualny wicemistrz Norwegii – Fredrikstad FK, który w obecnym sezonie (w Norwegii gra się systemem “wiosna-jesień”) walczy o uniknięcie degradacji.

Trener Lecha Jacek Zieliński miał okazję oglądać transmisję meczu ligowego pomiędzy Fredrikstad a Sandefjord, które rywal Lecha przegrał na własnym stadionie 1:2.

“To zespół grający mało finezyjny futbol, ale do bólu skuteczny. Stylem, zachowując wszystkie proporcje, zbliżony do angielskiej piłki. Solidnie grają w defensywie, ale mają także groźny napastników – Brazylijczyka Evertona, który potrafi wiele zrobić z piłką, czy dobrze grającego głową Gardara Johannssona. Poza tym na meczach u siebie jest bardzo duże zainteresowanie kibiców, ciekawa oprawa, naprawdę fajnie to wygląda” – opowiadał Zieliński.

“Na ostatnim meczu ligowym osobiście był nasz analityk Hubert Małowiejski, więc do spotkań z Norwegami będziemy dobrze przygotowani” – podkreślił szkoleniowiec Kolejorza.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dla piłkarzy Lecha generalnym sprawdzianem przed pojedynkami z Norwegami był mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków. Poznaniacy wygrali po rzutach karnych 4:3 (w regulaminowym czasie był remis 1:1), ale szkoleniowiec nie ukrywał, że z gry nie był do końca zadowolony.

“Wygraliśmy ważny, bardzo prestiżowy mecz, a każde zwycięstwo cementuje zespół. Nie da się ukryć, że mankamentów też było sporo, nawet nie wiem czy nie więcej niż plusów. Nie jestem jednak zwolennikiem rewolucji i nie przewiduje większych zmian kadrowych. Tym bardziej, że trudno jakiemukolwiek zawodnikowi zarzucić, że przeszedł obok meczu” – przyznał Zieliński.

Lech do Norwegi wylatuje w środę rano. Z lotniska w Oslo piłkarzy czeka jeszcze ok. dwugodzinna droga autokarem do Fredrikstad. Wieczorem, o godz. 19, lechici przeprowadzą trening na boisku rywala. Wraz z drużyną do Norwegii wybiera się ok. 400 kibiców Kolejorza.

Mecz w Fredrikstad rozpocznie się o godz. 19. Rewanż odbędzie się 6 sierpnia we Wronkach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button