Pionierska operacja

W zawodzie lekarza precyzja to rzecz niezbędna, ale równie ważne jest zastosowanie nowoczesnych technologii. To ostatnie w Piekarach Śląskich na pewno ma miejsce. Przykład: używana od kilku miesięcy endoproteza, czyli imitacja stawu biodrowego, to szansa na normalne życie. – Ja mam dopiero 32 lata i chcę wrócić do pracy – mówi Tomasz Renka, pacjent.
Dzięki takiej endoprotezie to marzenie może się spełnić. Dlatego Tomasz Renka nie wahał się długo, wybierając szpital. – Ludzie leżeli po kilka miesięcy w łóżkach. Teraz technika poszła tak do przodu, że tylko się cieszyć – dodaje Renka. I z nadzieją czekać na operację.
Szpital Urazowy w Piekarach Śląskich jako jedyny w Polsce wszczepia nowoczesne endoprotezy. Opracował ją zespół specjalistów z Niemiec. – Przez długi czas mieliśmy do czynienia z długimi protezami, które wprowadzaliśmy do kości. Do tego potrzebowaliśmy dużej rany wejściowej. Dzisiaj posiadamy minimalne protezy, uformowane w łuk, dzięki czemu minimalnie uszkadzamy mięśnie – wyjaśnia dr Harald Kuhn, twórca protezy.
Zalety metody doceniają także polscy lekarze. – Ta proteza powinna być stosowana o wiele szerzej, ponieważ zapewnia pacjentowi o wiele większą mobilność i nie uszkadza w taki sposób jak dotychczasowe protezy własnej tkanki kostnej pacjenta – uważa Michał Mielnik, chrurg, Szpital Urazowy w Piekarach Śląskich.
Przewagą nowej metody jest zastosowanie bardzo trwałych imitacji stawów, które wolniej się zużywają. To zmniejsza ryzyko, że po kilku latach pacjenci będą ponownie trafiali na stół operacyjny.
Lekarze z Piekar Śląskich mają przygotowywać do przeprowadzania takich zabiegów w innych krajach. – W najbliższym czasie nasi koledzy z Europy Środkowo-Wschodniej, czyli ze strony Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, będą mogli korzystać z naszego ośrodka celem nauki – mówi Bogdan Koczy dyrektor Szpitala Urazowego w Piekarach Śląskich.
W tej chwili na śląsku uczą się już lekarze z całego kraju. – Takie ośrodki jak ten w Piekarach Śląskich w znacznym stopniu przejęły rolę tych ośrodków akademickich, które kiedyś się tym zajmowały – stwierdza Wojciech Kostia, uczestnik sympozjum z Limanowej.
Nowatorskie metody wprowadzane w szpitalu urazowym mogą być potwierdzeniem drugiego miejsca placówki w rankingu Rzeczpospolitej. W zeszłym miesiącu oceniała ona szpitale o wąskich specjalizacjach.