PiS wytoczy ministrowi Sawickiemu proces o zniesławienie

Wczoraj, politycy PiS zażądali od ministra rolnictwa przeprosin za kłamliwe ich zdaniem wypowiedzi na temat ich poglądów i działań w sprawie europejskiej polityki rolnej. Dali mu 48 godzin na odwołanie zarzutów, że PiS jest w Parlamencie Europejskim we frakcji, która chce likwidacji Wspólnej Polityki Rolnej i dopłat bezpośrednich. Jeszcze tego samego dnia minister Marek Sawicki odpowiedział na antenie Polskiego Radia, że nie przeprosi i nie obawia się procesu.

Szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że w takim razie minister w sądzie będzie udowadniał, że ma rację. Zdaniem Mariusza Błaszczaka Marek Sawicki “słyszy to, co chce usłyszeć”.

PiS zarzuca też ministrowi Sawickiemu, że nie reprezentuje właściwie interesu polskiej wsi bo nie walczy z dostateczną determinacją o wyrównanie dopłat bezpośrednich przynajmniej do takiego poziomu jaki mają rolnicy włoscy.

Mariusz Błaszczak powiedział, że PiS daje jeszcze szansę Markowi Sawickiemu ale jeśli nic się nie zmieni w sprawie wyrównania dopłat, to złoży w Sejmie wniosek wotum nieufności. Według PiS-u, Marek Sawicki powinien za wszelką cenę przeforsować uznanie spraw polityki rolnej za priorytet polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.