Kraj

PiS zawiadomi prokuraturę ws. inwigilacji Lecha Kaczyńskiego przez ABW

Chodzi o publikację Rzeczpospolitej z początku stycznia tego roku. Gazeta napisała, że prokuratura, prowadząc śledztwo w sprawie raportu na temat wyjazdu prezydenta Kaczyńskiego do Gruzji, przesłuchała wielu świadków i sprawdziła billingi urzędników z kancelarii prezydenta, jego samego oraz żony. Do danych miała dostęp ABW.

Zdaniem posłów PiS to skandal, który można porównać z aferą Watergate w Stanach Zjednoczonych. Poseł Arkadiusz Mularczyk pytał na konferencji prasowej, czy premier Donald Tusk wiedział o sprawie oraz, czy akceptował inwigilację pary prezydenckiej. Poseł tłumaczył, że sprawa jest o tyle ważna, że szef rządu nadzoruje służby specjalne. Dodał, że Donald Tusk był też przesłuchiwany w sprawie gruzińskiego incydentu jako świadek. W związku z tym był w konflikcie interesów, bo nie mógł nadzorować służb – tłumaczył polityk.

Poseł Mularczyk apelował też do mediów, by zajęły się sprawą. Podkreślił, że nie można tego “zamieść pod dywan”. Błahe śledztwo dało pretekst do inwigilowania pary prezydenckiej. Wzywamy media, wzywamy Monikę Olejnik, Tomasza Lisa, wszystkich dziennikarzy Gazety Wyborczej, by pytali Donalda Tuska, jaka jest jego rola w tej sprawie – apelował.

PiS domaga się zwołania posiedzenia komisji sprawiedliwości, informacji od szefa ABW Krzysztofa Bondaryka, ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button