Piwowarska o przygotowaniach do Igrzysk
25 czerwca wygrała mityng “Praska tyczka” i zdobyła olimpijską kwalifikację. Lekkoatletka AZS AWF-u Warszawa uzyskała w stolicy Czech wynik 4 metry 46 centymetrów.
– Będzie to moja pierwsza olimpiada i bardzo się cieszę, że się dostałam. Na pewno dam z siebie wszystko i nie zawiodę – mówi Joanna Piwowarska.
Najlepsze wyniki Joanny Piwowarskiej to 2 miejsce podczas Mistrzostw Polski z 2006 roku w Bydgoszczy oraz 9 lokata w halowych Mistrzostwach Europy z 2007 roku w Birmingham. Zawodniczka legitymuje się rekordem życiowym 4 metry 53 centymetry. Mimo, że sport bywa nieprzewidywalny, w olimpijskim finale skoku o tyczce faworytka jest jedna.
– Jednak Jelena, jeszcze może jej zagrozić Jennifer Stuczyński z USA, ale wydaje mi się, że złoto jest poza zasięgiem. Jelena wie czego chce w tym sezonie, będzie biła kolejne rekordy świata. Myślę, że pierwsze miejsce jest zarezerwowane, ale drugie czy trzecie, to różnie bywa, mam nadzieję, że zdobędą je Polki – stwierdza Piwowarska.
Czy wśród tych Polek oprócz Moniki Pyrek i Anny Rogowskiej będzie Joanna Piwowarska? – W sporcie nigdy nic nie wiadomo, na pewno Monika jest ustabilizowana na swojej wysokości i podejrzewam, że w granicy 4,80 skoczy. Ania też jest dobrze przygotowana i jej forma coraz bardziej wzrasta – uważa Piwowarska.
Pamiętajmy jednak, iż aby awansować do finału olimpijskiego Piwowarska będzie musiała skoczyć powyżej swojego rekordu życiowego.