Plac Szewczyka zamknięty od 4 grudnia

Jeszcze w tym tygodniu plac Szewczyka zostanie zamknięty dla autobusów. – Ostatnie autobusy pojadą w piątek tak, żeby w sobotę plac Szewczyka był wolny od ruchu komunikacji miejskiej, natomiast od poniedziałku zaczniemy na niego sprowadzać ciężki sprzęt – informuje Rafał Elżanowski, dyrektor ds. inwestycji w NEINVER Polska.
Prace budowlane w tym rejonie zakończą się nie wcześniej niż wiosną 2012 roku. Wtedy nowy katowicki dworzec ma być już gotowy. Natomiast połączona z nim galeria handlowa zostanie otwarta rok później. Na czas budowy największy komunikacyjny węzeł na śląsku zniknie z katowickiego Placu Szewczyka. – Będzie to wyglądało tak, jakby placu Szewczyka nie było. Każdy przystanek z tego miejsce został przełożony na plac Wolności, plac Andrzeja oraz na ulicę Kopernika. Pasażerowie będą musieli się dowiedzieć, gdzie konkretny przystanek został przeniesiony – stwierdza Roman Urbańczyk, prezes KZK GOP.
Tej decyzji nie można było w nieskończoność odwlekać – przekonuje chyba najbardziej z niej zadowolony prezydent Katowic Piotr Uszok. Sam doskonale pamięta, jak wyglądał obecny dworzec kilkadziesiąt lat temu. – Kiedy byłem chłopcem, to chodziłem między rusztowaniami i szalunkami budowanego wówczas dworca PKP. To były lata mojej młodości. Pamiętam, jak z ojcem jeździłem ruchomymi schodami. Jednak czas ucieka i wszystko się zmienia – wspomina.
Już za kilka lat katowicki dworzec ma być jednym z najnowocześniejszych w Polsce. – To będzie dworzec, który pod wszelkimi względami będzie spełniał standardy, co do których przyzwyczajeni są pasażerowie w Europie. I my również będziemy ich do tego przyzyczajać w Polsce – podkreśla Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP. I być może między innymi dzięki temu, że już za kilka lat dworzec zmieni się całkowicie, Katowice będą odwiedzane równie chętnie jak inne miasta Polski.