RegionWiadomość dnia

Plaga włamań w Gliwicach

Złodziej był tak sprawny, że Łukasz Jatra wchodząc do swojego mieszkania nawet nie zauważył, że doszło do włamania. Zamki pozostały nienaruszone – mieszkanie niestety tak. – Pozostałe zamki były pootwierane. I tak od śladu do śladu zorientowałem się, że brakuje telewizora. A następnego dnia, że biżuterii od żony brakuje – mówi Łukasz Jatra, mieszkaniec ulicy Jasnej w Gliwicach.

Tak skuteczne działanie złodziei jest coraz częstsze, bo też i coraz łatwiej zdobyć można odpowiednie narzędzia. Wiele ofert sprzedaży narzędzi do awaryjnego otwierania drzwi znaleźć można w internecie. Wytrychy, szpikulce i elektropicki. Tak zwane “pasówki”, które otwierają nowe możliwości w świecie włamywaczy.

Złodziej dostaje się do mieszkania nie robiąc żadnego hałasu. Dokonuje kradzieży, wychodzi, często zamyka nawet za sobą drzwi – tłumaczy podkomisarz Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Z otwarciem zamkniętych drzwi nie mają najmniejszego problemu firmy specjalizujący się w tej dziedzinie. Bez śladów uszkodzeń otwierają zamki z tak zwanej niższej półki. – Albo tę daną wkładkę otwieramy, albo jeżeli nie, to niszczymy daną wkładkę, tak żeby nie zniszczyć drzwi, żeby naprawa polegała tylko na wymianie wkładki – informuje Antoni Skudło, z firmy Awaryjne otwieranie w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kupując drzwi można przebierać, jednak prawie wszystkie mają już zamki, a w nich wkładki, często te nie najwyższej jakości. Dobry zamek i drzwi to jednak połowa drogi do stuprocentowego bezpieczeństwa.

Dla osób bardziej bojaźliwych można zastosować już jakieś kołki antywyważeniowe. Dodatkowy zawias trzeci. Ale z reguły wyposażenie podstawowe drzwi wystarczy w zupełności – wyjaśnia Marcin Gonera, ze sklepu Wyposażenie Mieszkań w Zabrzu.

Na ulicy Jasnej w Gliwicach tylko w ciągu ostatniego tygodnia splądrowano kilka mieszkań. Wszystkie metodą “na pasówkę”.

Nowe osiedle bogaci ludzie i to z tego wynika. Tydzień temu to taki pan jakieś nazwisko tam wymienił i kręcił się tutaj – informuje Danuta Kordel, dozorczyni.

Nie tylko tutaj. Co tydzień śląscy policjanci odnotowują po kilkadziesiąt włamań. Ostatni miesiąc to już ponad 1800. Ich sprawcy ciągle są poszukiwani.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button