Planetarium Śląskie trafiło na listę zabytków. Trafią do niego ogromne środki?
Planetarium trafiło tam na wniosek zarządu Parku. To największe i najstarsze planetarium w Polsce. Jego budowa zakończyła się w 1955 roku. Co da kosmicznej budowli obecność na zabytkowej liście? Przede wszystkim skuteczną ochronę przed dalszym niszczeniem. Mimo, że epoka socrealizmu kiedy powstawało Planetarium to okres, kiedy budowano byle jak i z byle czego, to do budowy planetarium zostały wykorzystane te o najwyższej jakości. W dużej mierze użyto szlachetnych kamieni. Wyjątkowe są kopuła, pierścień i obejście. Ten wyjątkowy efekt może być jednak zniekształcony m.in. przez stale zmieniające się normy przeciwpożarowe. Wpis do rejestru daje pewność, że teraz bez zgody konserwatora, nikt nie wstawi drzwi przeciwpożarowych w nieodpowiednim miejscu. Wpis do rejestru daje także o wiele większe szanse na staranie się władz Parku o środki na modernizację i zgodne z przepisami unowocześnianie i konserwowanie obiektu.
Potrzeby są bowiem spore. “-Wpis do rejestru daje nam możliwość ubiegania się o dotacje z puli na ochronę zabytków zarówno w ministerstwie kultury, jak i u wojewody. Nie ukrywam, że bardzo liczymy na te pieniądze. Przez 57 lat planetarium nie przeszło gruntownego remontu. Wiosną będziemy kończyć taras, który jest jednocześnie dachem pomieszczeń. Ciągle nierozwiązana pozostaje jednak sprawa wilgoci, która coraz bardziej nam doskwiera. Nasz budynek, aby znów mógł stać się perłą architektury, potrzebuje nakładów. Musimy chronić go przed samoistną degradacją. Teraz pojawiło się światełko w tunelu.” – mówi w wywiadzie na stronie Parku Śląskie dyrektor Planetarium Śląskiego, Lech Motyka.
Chorzowskie planetarium powstało jak swoisty hołd dla Mikołaja Kopernika i nosi jego imię. 23-metrowa kopuła stanowi jednocześnie sztuczne niebo, które mogą podziwiać widzowie na sali mieszczącej 400 osób.
