RegionWiadomość dnia

Plany rozbudowy DTŚ-ki do Zagłębia. Realne inwestycja czy marzenia?

Tu gdzie kończy się Drogowa Trasa Średnicowa zaczyna się dyskusja. Dyskusja o zmianie kierunku rozbudowy inwestycji. O tym, by Drogowa Trasa średnicowa połączyła Zagłębie z górnośląską częścią aglomeracji marzą w Mysłowicach od dawna. – Albo region coś rozpoczyna i zamyka do końca, albo nie mówmy, że zrobiliśmy w naszym regionie śląskim DTŚ-kę, bo zrobiliśmy fragment – uważa Edward Lasok, prezydent Mysłowic. Drogowa Trasa Średnicowa łączy już Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze. Właśnie rozpoczęły się prace nad jej gliwickim odcinkiem. O inwestycjach w drugą stronę do tej pory słychać było niewiele. Teraz Drogowa Trasa Średnicowa łącząca Zagłębie z istniejącą już drogą znalazła się wśród wstępnych projektów inwestycji kluczowych na lata 2014-2020. – Na tym etapie jest jeszcze za wcześnie, by mówić czy on będzie rzeczywiście realizowany i czy on będzie podtrzymany. To jeszcze nie ten moment, by z pełną odpowiedzialnością i z pełnymi konsekwencjami  powiedzieć, że ten projekt będzie realizowany w nowej perspektywie – wyjaśnia Aleksandra Marzyńska, Śląski Urząd  Marszałkowski.

Jak ważna to inwestycja – nie tylko dla miast, ale dla całego regionu, pokazuje między innymi przykład Rudy Śląskiej. – Przy DTŚ-ce są atrakcyjne tereny dla inwestorów i to już widać. Dzieje się to i cały czas powstają nowe obiekty, atrakcyjne dla mieszkańców, także dla tych, którzy odwiedzają Rudę Śląską – stwierdza Adam Nowak, Urząd Miasta w Rudzie Śląskiej. Dla mieszkańców Zagłębia inwestycja ważna jest jednak nie tylko ze względów ekonomicznych. Mimo że DTŚ-ka jest bardzo pożądana na projekt patrzą z niedowierzaniem. Tym bardziej, że droga łącząca aglomerację z Zagłębiem nie ma jeszcze nawet projektu. Pierwszy etap rozbudowy miałby się zacząć przy ulicy Bagiennej w Katowicach. Wstępny koszt oszacowano na prawie 300 mln zł. – Mamy świadomość tego, co dobitnie pokazują ostatnie decyzje, że dopóki wschodnia część DTŚ-ki nie stanie się priorytetem dla rządu, czy dla województwa i nie zostanie sfinansowana na takich samych zasadach, jak dotychczasowa cześć, to Zagłębie nie ma co liczyć na pomoc sąsiednich miast. Na pomoc w sfinansowaniu tego typu inwestycji – tłumaczy Bartosz Matylewicz, Urząd Miasta w Dąbrowie Górniczej.

Mowa o doniesieniach prasowych, dotyczących niechęci Katowic do współfinansowania rozbudowy DTŚ-ki. Władze stolicy aglomeracji jednak zaprzeczają. – Mamy wątpliwości, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby  rozpoczęcie tej inwestycji od strony wschodniej, czyli zaczęcie tego odcinka DTŚ-ki od miast Zagłębia i Mysłowic. Dopiero później kontynuowanie tego odcinka w Katowicach – mówi Jakub Jarząbek, Urząd Miasta w Katowicach.

O rozbudowie, czy jej braku ostatecznie zadecydują unijne pieniądze i budżet województwa. Bo na rozbudowę DTŚ-ki bez wsparcia samorządów nie stać.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button