KrajWiadomość dnia

Płatne autostrady, refundacja leków – 100 dni rządu Donalda Tuska

Ruszenie może niezbyt pospolite, ale powodów do krytyki stu dni rządu jego przeciwnikom nie brakuje. Związkowcy z Solidarności podwyższeniu wieku emerytalnego twardo mówią: nie. Słowa jednak chcą obrócić w czyny. – Zaczynając od zbierania podpisów, do złożenia w sejmie o przeprowadzenie referendum – zapowiada Grzegorz Kuźnicki, NSZZ Solidarność KWK Bielszowice.

Chciałbym tutaj bardzo mocno podkreślić, że nie jest to 100 dni, tylko cztery lata i 100 dni – zaznacza Wojciech Szarama, poseł PiS. Rządu, którego decyzje lub ich brak głośnio krytykują też posłowie Prawa i Sprawiedliwości. – Możemy mówić, że wyborcy zostali wprowadzeni w błąd, bo może wielu z nich nie poszłoby głosować na PO – mówi Grzegorz Tobiszowski, poseł PiS. Wśród nich, zdaniem opozycji, mogliby się znaleźć pacjenci. Drastyczne cięcia środków z Narodowego Funduszu Zdrowia pod koniec zeszłego roku, nie tylko ograniczyły dostęp do leczenia, ale też generowały długi szpitali.

Kolejna bolączka służby zdrowia wymieniana przez działaczy PiS-u to ustawa refundacyjna. Ta poważnie odbiła się na karcie chipowej NFZ. Jej przyszłość była pod dużym znakiem zapytania. – Nonsens i gdyby to, co jest umieszczane na kartach chipowych znowu mieliby wypisywać lekarze, to oni przeciwko temu protestują. To doprowadzi do zupełnego chaosu – mówi Wojciech Szarama, poseł PiS.

Chaos może też pojawić się na śląskich drogach – tych niepłatnych. Wszystko przez wprowadzenie opłat na autostradach. Na A4 już za trzy miesiące. Pod lupę wzięty był jednak nie tylko w transport drogowy. – Zero decyzji w sprawie zwolnień z odcinków płatnych w województwie śląskim, odsunięcie w czasie budowy kolei Pyrzowice. Dewastacja Przewozów Regionalnych – wylicza Jerzy Polaczek, były minister transportu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pozostają za to obietnice. Tych nie brakowało też w kwestii wykorzystania w województwie śląskim funduszy unijnych. Chociaż w aglomeracji nie brakuje dużych inwestycji za unijne pieniądze, to zawsze – jak twierdzą posłowie opozycji – mogło być ich więcej. – Marszałek Matusiewicz rok temu obiecywał, że on teraz, kiedy już został marszałkiem, to faktycznie pogoni kwestię wykorzystania funduszy unijnych. Niestety tak się nie stało. Dalej jesteśmy w ogonie wszystkich województw – mówi Izabela Kloc, posłanka PiS.

Ostatnie 100 dni, jak mówi rzeczniczka śląskiego PO, nie były dla rządu lekkie. Zapadały niepopularne, ale konieczne decyzje. – Premier udowodnił, że po raz kolejny bierze w pełni odpowiedzialność za kraj, za swój rząd i patrzy na słupki poparcia – mówi Agnieszka Kostempska, rzeczniczka śląskiego PO.

Wątpliwości ma jednak socjolog polityki Marcin Gacek – jak mówi poparcie dla Donalda Tuska i jego ekipy nie raz ważniejsze było od kluczowych decyzji politycznych. – Dzisiaj zbieramy owoce tego, co Donald Tusk robił przez cztery lata. Znaczy przede wszystkim robił wokół siebie dużo dobrego PR-u, natomiast nie pilnował ministrów – stwierdza. Z których część została zastąpiona nowymi. Jednak na ich pracę wpływa to, co przez ostatnie 4 lata zostało po poprzednikach… z tej samej koalicji.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button