Kategorie

PLH: GKS wciąż z szansami na finał

Szkoleniowiec tyszan wyciągnął wnioski z czwartkowego spotkania i od początku meczu grał czterema atakami. Po dwóch tercjach piątkowej batalii na twarzach kibiców rysował się jednak lekki niepokój. GKS przegrywał już bowiem 0-1. – Pokazaliśmy tym niedowiarkom, że potrafimy grać i mamy serce do walki. I, że możemy wydrzeć to zwycięstwo. Te niedowiarki wiedzą o kim mówię – zaznacza Adam Bagiński. Strzelec wyrównującej bramki miał na myśli kibiców, którzy po drugiej tercji wtargnęli do szatni. Niepodziewana wizyta w przerwie bardzo mocno rozzłościła zawodników. Tyszanie odrobili straty i wygrali 4-1. – Wierzyliśmy do końca w to zwycięstwo. Graliśmy na cztery ataki do samego końca. Uważam, że przez te dwie tercje trochę ich zamęczyliśmy, a w trzeciej już nie wytrzymali – uważa Sławomir Krzak.

Mimo zwycięstwo bliżej finału są zawodnicy z Nowego Targu. Popularne “Szarotki” w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 2-1. Przed rokiem było jednak podobnie. Nowotarżanie prowadzili już 2-1, by ostatecznie przegrać 2-4.

W tym sezonie tyszanie na lodowisku w Nowym Targu jeszcze nie wygrali. Play-Offy mają jednak to do siebie, że rządzą się własnymi prawami. W drugim półfinale Zagłębie Sosnowiec podejmie Cracovię Kraków. Początek spotkań w Sosnowcu i Nowym Targu o 18.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button