Płomień zgasł

Dotychczasowy sponsor poczynił bardzo duże inwestycje, kilkunastomilionowe, w branży energetycznej i zaciągnął duże kredyty. A niestety obostrzenia są w bankowości takie, że jeśli się bierze spore kredyty to nie można wydawać pieniędzy – opowiada Paweł Kaczmarczyk, prezes sosnowiczan.
Z pomocą klubowi nie przyszło także miasto, które przeznacza na klub 200 tysięcy złotych. Jedynie 200 tyś bo dla porównania BBTS Bielsko – Biała występujący w niższej klasie rozgrywkowej ze strony miasta otrzymuje 700tysięcy.
Siłą rzeczy klub zaczął więc szukać nowego sponsora. Pojawiły się dwie oferty, jednak rozmowy zakonczyły się fiaskiem. W końcu pojawiła się trzecia oferta, ale prezes Kaczmarczyk i tych negocjacji nie wspomina miło.
– To była firma, która była raczej zainteresowana wsadzeniem i wyciągnięciem pieniędzy z klubu, więc temat szybko zamknęliśmy – dodaje prezes.
Tym samym został także zamknięty rozdział pod tytułem siatkarska ekstraklasa w Sosnowcu. Płomień całkowicie jednak nie zgasł. Teraz pod egidą stowarzyszenia UKS Kazimierz Płomień występować będzie w czwartej lidze.