Sport

PlusLiga siatkarzy: Domex Tytan AZS 3-2 ZAKSA

Domex Tytan AZS Częstochowa – Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:2 (23:25, 25:17, 25:20, 27:29, 15:12).

Domex Tytan AZS: Stelmach, Bartman, Wiśniewski, Mlyakow, Gradowski, Nowakowski, Zatorski (libero) oraz Janeczek i Gunia.

Zaksa: Masny, Ruciak, Kaźmierczak, Novotny, Martin, Szczyegieł, Mierzejewski (libero) oraz Pilarz, Kacprzak, Witczak, Lewis.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Częstochowianie mieli szansę, żeby rozstrzygnąć to spotkanie w trzech setach. Przez większą część pierwszej partii utrzymywali minimalną przewagę; goście objęli prowadzenie dopiero po zdobyciu 21. punktu i nie wypuścili już zwycięstwa z rąk.

W drugim secie gospodarze osiągnęli wyraźną przewagę i dowieźli ją pewnie do końca, wygrywając seta do 17.

Trzeci również stał pod znakiem dominacji częstochowian, którzy znacznie lepiej serwowali i prowadzili nawet 23:16. Później Zaksa odrobiła trzy punkty, następnie obroniła jeszcze pierwszego setbola, ale za drugim Smilen Mlyakow zdobył decydujący punkt.

W czwartym secie przewaga gospodarzy trwała do stanu 9:7, potem kolejne cztery piłki wygrali goście i prowadzili do stanu 20:19. Końcówka była niezwykle emocjonująca, gdyż częstochowianie nie wykorzystali meczbola przy stanie 24:23, a później z kolei obronili trzy piłki setowe. O zwycięstwie goście przesądził Dominik Witczak, który popisał się efektowną zagrywką na wagę 29 punktu.

W tym secie, jak również w tie-breaku częstochowianie nie serwowali już tak dobrze jak wcześniej, ale w decydującej partii goście również popełnili wiele błędów. Bardzo wyrównana gra trwała do stanu 7:7, później dwupunktową przewagę uzyskali gospodarze, wśród których świetną partię rozgrywali Bułgar Mlyakow oraz Bartman i Nowakowski. Ostatecznie częstochowianie zwyciężyli do 12, a ostatni punkt uzyskali po autowym ataku Michała Ruciaka. MVP spotkania wybrano Zbigniewa Bartmana.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button