PNA: Togo nie zostanie zastąpione

Dyskwalifikacja to tylko formalność, bowiem piłkarze Togo już wczoraj postanowili, że nie wystąpią na boiskach Angoli. Była jednak niezbędna, aby w zaistniałej sytuacji dokonać zmian w rozgrywkach. Postanowiono, że grupa B, w której Togo miało występować, będzie liczyła trzy drużyny, a mecze odbędą się zgodnie z terminem. Wszystkim drużynom tej grupy za nierozegrane spotkania z Togo przyznane zostaną walkowery po 3:0. Dwie najlepsze ekipy awansują do ćwierćfinału.
Togo miało dzisiaj rozegrać pierwszy mecz w turnieju, a jego rywalem miała być Ghana.
Drużyna narodowa Togo postanowiła wrócić do kraju po tym, jak w piątek w Angoli ostrzelano autokar piłkarzy. Zginął kierowca busa, a kilka innych osób – w tym zawodników – zostało rannych.
Reprezentacja Togo apelowała o przełożenie turnieju, który wczoraj rozpoczął się w Angoli. Jednak Federacja Piłkarska Afryki (CAF) po nadzwyczajnej naradzie postanowiła, że Puchar Narodów Afryki rozpocznie się zgodnie z planem.
Po tej decyzji niektórzy piłkarze Togo chcieli grać w turnieju, pomimo tragedii jaka ich spotkała. Jednak rząd ich kraju miał poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa rozgrywek i w efekcie drużyna Togo potanowiła wycofać się z Pucharu Narodów Afryki.
Do ataku na autokar piłkarzy doszło w piątek w prowincji Kabinda – na granicy Demokratycznej Republiki Konga z Angolą. Togo miało tu w poniedziałek rozegrać swoje pierwsze spotkanie turnieju z reprezentacją Ghany. Bogaty w ropę rejon Kabinda jest miejscem walk rebeliantów o niepodległość.