Region

Po góralsku

Ogień w kominku nie przestaje się palić bo za oknami mróz i śnieg. Czyli wymarzone warunki do przywitania nowego roku. Zwłaszcza wielbiciele sportów zimowych właśnie w takich warunkach, chcą przywitać Nowy Rok. Zawsze aktywny wypoczynek jest lepszy niż bierne siedzenie na miejscu i dlatego wybraliśmy takie spędzenie Sylwestra i wydaje mi się, że będzie to ciekawy Sylwester, niezapomniany – uważa Maciej Skuś turysta z Opola.

Turyści w Beskidach są już od kilku dni. Ofertę kilkudniowego wypoczynku połączonego z balem sylwestrowym ma większośc pensjonatów i ośrodków wypoczynkowych. Spędzenie wyjątkowej nocy w górach kosztuje przeważnie kilkaset złotych. Największym wzięciem cieszą się oczywiście imprezy w góralskim stylu.  Jest klimat, klimat gór, klimat palącego się ognia w kominku, klimat naszego ubioru, wystroju karczmy – tłumaczy Justyna Ormaniec z karczmy “Smrek” w Korbielowie.  

Klimat, ale i świetna pogoda. Ostatnie wolne miejsca w tym hotelu Fero Lux w Korbielowie, jak mówi Izabela Krzyżowska, sprzedane zostały już kilka tygodni temu: Mamy pakiety sylwestrowe, w których goście korzystają z atrakcji zimowych, takich jak kulig z pochodniami, ognisko z kapelą góralską.

Ogniska, kuligi i bale to tylka jedna z możliwości. Wielu turystów przywita Nowy Rok na imprezach plenerowych, między innymi na stoku. O północy zjadą ze stoku z pochodniami. Jak zjedziemy ze stoku to będziemy kombinować, szampan już się chłodzi się za oknem – mówi Wioletta Wycisk, turystka z Opola. Bo bez szampana i fajerwerków mało kto wyobraża sobie tę jedyną noc w roku.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button