KrajRegionWiadomość dnia

Po pogromie na maturze… matura z matematyki już w podstawówce? Ambitne plany ministerstwa edukacji!

Zdający otrzyma 1 punkt, gdy obliczy współczynnik. A takich punktów w tym arkuszu trzeba było przynajmniej 15, by pokonać egzamin z matematyki. Z ich zdobywaniem uczniowie mieli jednak w tym roku ogromny problem. -Bardzo odbiegała od matur z poprzednich lat. Ja osobiście przerobiłam wszystkie matury poprzednie włącznie z próbnymi i też miałam problem z tą maturą. Całe szczęście zdałam – cieszy się Aleksandra Giczewska, maturzystka. Szczęście opuściło ponad 9,5 maturzystów w województwie śląskim. Najwięcej porażek odnotowano w starciu z matematyką. Ten przedmiot w tym roku zdało zaledwie 75 proc. uczniów. To o 10 proc. mniej, niż w ubiegłym roku. To, że matematykę muszą zdawać wszyscy – to stwarza problemy. Nie każdy bowiem matematykę kocha. Nauczyciele przekonują jednak, że ta wiedza jest bardzo potrzebna. -Przede wszystkim wiadomo, co liczymy pieniądze, które nam są potrzebne, które liczymy, które zarabiamy, które chcemy wydać i których chcielibyśmy mieć jak najwięcej – mówi Łukasz Dawidowski, matematyk.

 

Ale z tym maturzyści problemu nie mają i tego raczej egzamin nie dotyczył. Można by było sobie poradzić bez znajomości niektórych rzeczy z matematyki, których uczymy się w szkole – mówią uczniowie. Te niektóre rzeczy, które okazały się w tym roku nie do przejścia to głównie zadania tekstowe. Nie każdy też bez trudu radził sobie z ułamkami. -Patrząc obiektywnie, rzeczywiście z matematyki była to matura trudniejsza niż w zeszłym roku, ale takie samo zdanie mają poloniści o języku polskim, który z pozoru wydawał się prosty, a później przy sprawdzaniu okazało się, że to jednak nie był taki prosty egzamin – mówi Barbara Sewera, VII LO im. Harcerzy Obrońców Katowic. Mimo wszystko najlepiej matura poszła uczniom z województwa małopolskiego i podlaskiego. Zdawalność wyniosła tam ponad 70 procent. Najgorzej było w szkołach średnich w województwach zachodnio-pomorskim warmińsko-mazurskim i dolnośląskim. Wynikami tegorocznej matury trudno się chwalić, dlatego być może tuż po ich upublicznieniu w ministerstwie oświaty rozpoczęto przygotowywanie kolejnej reformy. Oficjalnie zmiany poznamy pod koniec wakacji.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Problem z nauczaniem matematyki zaczynać ma się już w pierwszych klasach podstawówki. Zdaniem ministerstwa… "Prowadzimy właśnie badania kompetencji tych nauczycieli w zakresie matematyki. W sierpniu przedstawimy szczegółowe rekomendacje"dzieje się tak dlatego, że nauczyciele na tym szczeblu edukacji nie muszą mieć kierunkowego wykształcenia matematycznego. To być może ulegnie zmianie. -Trudno teraz komentować te pomysły i to, co będzie się działo, zobaczymy jakie to będzie miało przełożenie, natomiast pewnie każda metoda do tego, żeby uczniowie polubili matematykę jest dobra – mówi Anna Wietrzyk, rzeczniczka Śląskiego Kuratorium Oświaty. Ale nie każdy jest w stanie to zrobić. -Lubimy rzeczy, które nam wychodzą, nie lubimy tych, które nam nie wychodzą. A najbardziej lubimy te, które wychodzą nam, a nie wychodzą reszcie. Obojętnie czy to jest tenis stołowy, piłka, muzyka, polski, czy matematyka – mówi Krzysztof Cywiński, autor książek matematycznych. Trzeba pamiętać, że matematyka to przede wszystkim myślenie logiczne. Myślenie i zdyscyplinowanie, które daje przyjemność tylko wtedy, jeżeli się je rozumie.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button