Region

Podkłady niezgody

Tego, że mieszkańcy skarża się na składowisko podkładów nie ukrywa dyrektor zakładu linii kolejowych w Katowicach, Karol Trzoński. Jego zdaniem zapach jest intensywny, ale nie niebezpieczny i tymczasowy. Przygotowania trwają, a składowisko powinno znajdować się jak najbliżej remontowanego torowiska. – To jest tylko chwilowe dlatego, że planowane są już zamknięcia. To jest już tyko montaż przeseł na terenie kolejowym i te tory będą już montowane w miesiącu wrześniu do połowy października się to wszystko zakończy.

Zatem przynajmniej przez najbliższe dwa miesiące, ci którzy mieszkają w poblizu składowiska będą musieli znosić intensywny zapach oleju kreozotolowego. Znosić i jak najrzadziej do podkładów się zbliżać.

Ta substancja jest szkodliwa dla ludzi i zwierząt. Ludzie powinni od tego jak najdalej powiedzmy przebywać, stąd składowanie takich materiałów obok osiedli ludzkich jest nieuzasadnione – stiwerdził Zbigniew Paluchiewicz z Centrum Gospodarki Odpadami Instytut Mechanizacji w Warszawie.

O protestach mieszkańców wiedzą katowiccy urzednicy. Wiedzą, ale bezradnie rozkładają ręce. – Niestety nie mamy żadnych środków prawnych, które można by wykorzystać, aby zmusić właściciela terenu do przeniesienia tych materiałów w inne miejsce, jedynie mozemy zwrócić się z taką prośbą i na pewno w trybie pilnym takie pismo, do PKP zostanie wystosowane – powiedział Waldemar Bojarun z Urzędu Miasta w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pośpiech w tym przypadku jest potrzebny, bo wysokie temperatury potęgują intensywny zapach. Mieszkańcy protestować będą nawet jeżeli kolejarze remont rozpoczną lada dzień. Problem bowiem nie zniknie, bo tak naprawdę tylko od dobrej woli PKP zależy czy składowisko znajdzie nową lokalizacje.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button