Podnosi się poziom rzek w Czechach i na Słowacji

Po południu zaobserwowano znaczący wzrost poziomu Olzy i Stonawy. Obie rzeki osiągnęły już trzeci stopień zagrożenia powodziowego. Spowodował to całodniowy deszcz. Spadło 100 litrów wody na metr kwadratowy. Prognozy na najbliższą noc i jutro są niepokojące. W Beskidzie i na Zaolziu intensywność opadów nie będzie się zmniejszać. Wody z terenów górskich dostaną się do Olzy.
Hydrolodzy już teraz wzywają ludność mieszkającą wzdłuż brzegów Stonawki, Piotrówki i Olzy do zachowania maksymalnej uwagi i śledzenia komunikatów starostów. Ludziom w tym regionie grozi kolejna wielka woda. Równie silne opady spodziewane są także w paśmie Jeseników.
Natomiast słowaccy synoptycy ostrzegają przed powodziami na Liptovie, Spiszu i Orawie przy granicach z Polską. W ciągu najbliższej doby może tam spaść nawet 80 litrów wody na metr kwadratowy. W Tatrach panują warunki zimowe. Dziś w masywie Gerlachu zginęło dwóch brytyjskich turystów.
Nawałnice przechodzą przez Słowację już drugi dzień. Temperatura spadła do 10 stopni, wieje huraganowy wiatr. Wzbierają rzeki. Dana Oravcova, słowacki synoptyk, ostrzega, że najwyższy stopień zagrożenia ogłoszono w północnych rejonach kraju.