Podpalił drzwi mieszkania. W płomieniach zginął jego kolega. Podpalacz ze Świętochłowic zatrzymany

Do podpalenia drzwi a następnie pożaru mieszkania doszło 11 lutego. Zatrzymany własnie przez policję mężczyzna feralnego dnia razem z właścicielem mieszkania przy Świdra pił alkohol. Kiedy panowie się pokłócili, 39-latek wychodząc rozbił butelkę z alkoholem o drzwi mieszkania kolegi i rzucił niedopałek papierosa. Wybucghł pożar który najpierw objął drzwi mieszkania a potem część samego mieszkania. Ratujący się z płomieni 36-letni właściciel mieszkania doznał poważnych poparzeń. Odwieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala, po kilku dniach zmarł. Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut podpalenia i nieumyślnego spowodowania śmierci. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu – grozi mu 10 lat więzienia.