Wrocław. 38-latek oblał radiowóz cieczą i podpalił. Podczas zatrzymania miał przy sobie siekierę i łańcuch, którymi wymachiwał w kierunku interweniujących policjantów. Mężczyzna został aresztowany.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Do zdarzenia doszło przed godziną 20:30, w piątek, 15 października, a zauważyli je od razu funkcjonariusze pełniący służbę w komisariacie przy placu Piłsudskiego we Wrocławiu. Gdy tylko dostrzegli przez okno płonący samochód, od razu wybiegli przed budynek i okazało się, że jest to nieoznakowany policyjny radiowóz.
Dzięki natychmiastowej i stosownej do sytacji profesjonalnej reakcji mundurowych, 38-letni podpalacz został zatrzymany.
O zagrożeniu pożarowym poinformowano niezwłoczne strażaków, którzy ugasili płonące auto.
Mężczyzna, który podejrzewany jest o podpalenie, podczas zatrzymania zachowywał się irracjonalnie. Miał też przy sobie siekierę oraz łańcuch, którym to wymachiwał w kierunku policjantów, próbując wywrzeć wpływ na przebieg realizowanych przez nich czynności służbowych.
W trakcie przesłuchania mieszkaniec Wrocławia nie potrafił wytłumaczyć policjantom powodów swojego zachowania. Funkcjonariusze ustalili, że był już wcześniej karany, ale nie toczyło się w ostatnim czasie żadne postępowanie karne z jego udziałem.
Usłyszał zarzuty za przestępstwa z art. 224 i 288 kodeksu karnego, a także został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W Tarnowskich Górach ruszyły prace w rejonie zapadlisk. Pytanie na ile będą skuteczne
Koszmar w Oleśnicy! Opluł samochód małżeństwa i zadźgał kobietę na oczach męża!
Zgłosił kradzież samochodu. Okazało się, że zapomniał, gdzie zaparkował
źr. KMP Wrocław