RegionWiadomość dnia

Podwodny świat w Gliwicach. Palmiarnia zaprasza na wycieczkę w cztery strony świata [Zdjęcia]

Palmiarnia w Gliwicach wypływa na głębokie wody. Kilkadziesiąt gatunków ryb z różnych stron świata w czterech dużych akwariach. – Fajna jest Palmiarnia i dlatego ja ludzi zachęcam do oglądania akwarium, bo te rybki są tutaj bardzo ładne – mówi Szymon, który odwiedził akwarium w Gliwicach. W każdym akwarium odwzorowano warunki panujące w rzekach i jeziorach z czterech części świata. W tym największym – Amazonia z największą słodkowodną rybą świata – arapaimą oraz piraniami czy sumami. – Najbardziej mi się podoba to największe akwarium. Jest ono olbrzymie i robi największe wrażenie, te wszystkie zagięte szyby. To jest bardzo nietypowe rozwiązanie – uważa Andrzej Michalik, który odwiedził akwarium w Gliwicach.

Budowa kosztowała miasto ponad trzy i pół miliona złotych i trwała dwa lata. Najtrudniejszym zadaniem było sprowadzenie egzotycznych gatunków. – Trafiły one z różnych stron świata. Przede wszystkim z hodowli przyrzecznych w Ameryce Południowej na terenie Peru, czy Kolumbii. Jak również w z hodowli przyjeziornych z Zambii i Tanzanii – wyjaśnia Marek Bytnar, kierownik Palmiarni w Gliwicach. Akwarium w Gliwicach daleko jednak do tego jakie zobaczyć można w Gdyni. W murach tego budynku zamieszkuje ponad dwa tysiące gatunków z całego świata. Rocznie to miejsce odwiedza prawie czterysta tysięcy osób. Najbardziej przyciągają tu krokodyl, ośmiornica, anakonda i przede wszystkim rekiny. Akwarium Gdyńskie jest jedynym miejscem w kraju, w którym udało się je rozmnożyć. – Są spokrewnione ze znanym ze “Szczęk” rekinem, jednakże kiedy wchodzimy i czyścimy ten zbiornik to rekiny nas łaskoczą, a nie gryzą – opowiada Aleksander Piszcz, Akwarium Gdyńskie.

W Gdyni dodatkowo stawiają na edukację. Udział w zajęciach tylko w ubiegłym roku wzięło ponad 40 tysięcy osób. Uczą się tu nie tylko dzieci, ale również studenci. – Dzieci mogą prowadzić zajęcia laboratoryjne i oglądać pod mikroskopem preparaty, ale nie tylko. Wychodzimy z nimi w teren,  łapiemy zwierzaki, oglądamy je i staramy się oznaczać zwierzęta dookoła nas m.in ptaki – tłumaczy Artur Krzyżak, kierownik Akwarium Gdyńskiego.

Akwarium w Gliwicach takich możliwości na razie nie ma, ale w województwie śląskim właśnie tu są największe ryby.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button