Region

Podwórko za SMS-a

Daniel Lekszycki z sentymentu i dobrych wspomnień z dzieciństwa postanowił odczarować bytomskie podwórko: Tutaj bawiłem się z kolegami na okrągło. Nie było dnia w wakacje, żebym czegoś tutaj nie robił. Ale od pewnego czasu dzieci się tu nie pojawiają. Dlatego przyszedł czas na zmiany. Pojawiła się akcja fundacji All For Planet, która pomoże trzem z polskich podwórek odzyskać swój dawny czar. O to chciało się zatroszczyć miasto już wcześniej. Przygotowano nawet projekt rewitalizacji podwórka. Ale z powodu braku środków – plany trzeba było przełożyć na później. Ludzie chcą mieszkać w pięknych otoczeniach. Dla nich ta zieleń – nawet ta niewielka – ma istotne znaczenie. Pomijam już tych mieszkańców, którzy mieszkają przy podwórku ale okazuje się, że zieleń jest wyznacznikiem identyfikacji przestrzennej – wyjaśnia Robert Białas z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.

Na razie identyfikacja z tym miejscem jest niewielka. Chociaż wśród mieszkańców dzielnicy znalazło się wielu, którzy postanowili oddać swój głos. Puściłam trzy SMS-y – powiedziałam rodzinie. Przez kościół św. Jacka dostałyśmy taką broszurkę, że możemy w ten sposób pomóc – mówi Grażyna Bielawska.

Aby możliwe było odtworzenie pierwotnego wyglądu podwórka postanowiono zwrócić się do Czesława Czerwińskiego, największego kolekcjonera dawnych pocztówek w Bytomiu. Z jego kolekcji odtworzono wiele miejskich skwerów. Niestety okazało się, że nie zachowały się żadne zdjęcia i projekty skweru przy Brzezińskiej. Nie każde miasto może się poszczycić taką ilością parków wpisaną do rejestru zabytków. W końcu żeby być wpisanym do rejestru musi mieć jakąś wartość historyczną – tłumaczy kolekcjoner.

Kilka miesięcy temu park w Bytomiu-Miechowicach również miał szansę wygrać w konkursie o rewitalizację. Zabrakło kilkuset głosów. Dzisiaj jest ostatni dzień, w którym jeszcze można wysłać SMS i wesprzeć tym SMS-em samą akcję i doprowadzić do tego by bytomskie podwórko było w trójce tych wygranych – zachęca Fabian Adaszewski, Allegro.pl. Plany co do tego miejsca mają również urzędnicy. Chcąc z kilku bezrobotnych mieszkańców dzielnicy zrobić ogrodników. Być może przypilnują tego, będą doglądać i sprzątać. Może posadzimy tam jakieś kwiaty. Żeby to miejsce, które sami stworzą im służyło – mówi Barbara Czyż, Ośrodek Pomocy Rodzinie w Bytomiu. Bo być może to pierwsze i nie ostatnie podwórko, które odzyska swoje stare nowe oblicze

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button