RegionWiadomość dnia

Podziemne kino i trasy, czyli kopalnia pomysłów w Zabrzu

Niebawem ma się stać jedną z głównych turystycznych atrakcji w regionie. Jednak już teraz “Sztolnia Dziedziczna” potrafi dostarczyć dużo wrażeń. Także tym, którzy tu pracują. – Nikt się tego nie spodziewał po prostu. Myśleliśmy, że to zwykłe deski, a tu nagle taka łódka – mówi Mariusz Grzechca, który pracuje w “Sztolni Dziedzicznej”. Pochodzącą z XIX wieku łódź odnaleziono kilkaset metrów od wejścia do sztolni. Podczas drążenia korytarza. – Była tu pani konserwator, także pobrane są próbki do badania i czekamy na decyzje co dalej – dodaje Idzi Gierszal, kierownik prac wydobywczych.

Wiadomo, że na trasie zabytkowej sztolni łódź pozostanie. Tak, by cieszyła oko zwiedzających. Ci pierwsi mają pojawić się tu w pierwszym kwartale 2014 roku. Właśnie wtedy planowane jest uroczyste otwarcie. Turystów przyciągnąć ma w sumie 10 podziemnych tras. – Zakładamy, że będzie jedna albo dwie trasy podstawowe. Będą one trasami zapoznawczymi dla każdego. Potem prawdopodobnie będziemy mieli kilka tras specjalistycznych o różnym stopniu komplikacji lub tras tematycznych przeznaczonych dla studentów, dla rodzin górniczych, dla dzieci – wyjaśnia Tomasz Bugaj, główny specjalista do spraw górniczych w kopalni Guido. Znacznie wcześniej do użytku zostanie oddana kolejna komora na poziomie 320 w kopalni Guido. Zostanie zaadaptowana na potrzeby sali kinowej. – Myślę, że będzie to najgłębiej położone kino o jakim słyszałem i myślę, że też telewidzowie nie słyszeli o czymś takim. Chcielibyśmy ruszyć na przełomie marca i kwietnia – oznajmia Bartłomiej Szewczyk, dyrektor kopalni Guido w Zabrzu.

Wtedy też dojdzie do fuzji dwóch atrakcji na zabrzańskim Szlaku Zabytków Techniki. Muzeum Górnictwa Węglowego i Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „Guido”. Teraz będą działały jako jedna instytucja kultury. – Daje tej instytucji status muzeum. To jest bardzo ważne, ale też jest szansa na unowocześnienie sposobu prezentacji eksponatów i na upowszechnianie kultury górniczej – uważa Marek Dmitriew, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Wiadomo, że część eksponatów trafi pod ziemię. Dlatego już teraz w muzeum pracują nad zupełnie nowymi formami ekspozycji. Ciekawiej ma być też na powierzchni. Do zwiedzania mają zachęcać multimedialne wystawy. Wszystko po to, by na szlaku zabytków powiało świeżością na tyle mocno, by przyciągnąć do Zabrza także gości zza granicy. – W momencie kiedy oddamy całość, to już będą dwa kompleksy podziemne. Kopalnia Guido, królowa Luiza razem ze Sztolnią. Wszystko to będzie funkcjonowało pod szyldem Muzeum Górnictwa Węglowego, a więc jednej placówki, będzie jeden bilet. Te trasy będą zarządzane w jeden sposób. Wydaje mi się, że będzie to taki kompleks, którego dzisiaj w Europie nie ma – zaznacza Bartłomiej Szewczyk, dyrektor kopalni Guido w Zabrzu.

Dlatego każdy po cichu liczy na to, że to właśnie tu będzie biło serce kultury i turystyki przemysłowej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button