Pogrom na nowym egzaminie na prawo jazdy

Egzamin teoretyczny w praktyce okazuje się nie do przejścia. – Presja czasu dużo daje. Jednak na starych testach można było się cofnąć, a tutaj już się nie da – mówi Małgorzata Płaczek, zdawała egzamin na prawo jazdy. Od momentu wprowadzenia nowego systemu egzaminowania, średnia zdawalność egzaminu teoretycznego w województwie śląskim wynosi tylko piętnaście procent. – Ten system jest zupełni inny, te pytania są generowane w czasie rzeczywistym. W dole ekranu pokazuje się zegar, który cały czas tyka – informuje Roman Bańczyk, WORD Katowice.

Jak się okazuje dwadzieścia pięć minut, żeby odpowiedzieć na trzydzieści dwa pytania, nie wszystkim wystarcza. I to z różnych powodów. – Ogólnie egzamin jest łatwy, nie ma wielokrotnego wyboru. Więc po prostu to niedouczenie – stwierdza Sebastian Gryt, zdawał egzamin na prawo jazdy.

Uczyć się na zmianach wprowadzonych przez ministerstwo transportu będą nie tylko zdający. Szkoły nauki jazdy, mimo że od przełomu w egzaminowaniu minął tylko tydzień, już odczuwają mniejsze zainteresowanie wśród potencjalnych kierowców. – W tym momencie ludzie są uprzedzeni do robienia kursu prawa jazdy, ponieważ mają obawy z kosztami z tym związanymi. Jednak wielokrotny niezdany egzamin, będzie się wiązał z wydaniem kolejnych sum – mówi Krzysztof Lisek, szkoła nauki jazdy “Lisek”. A koszty nie są małe. Za egzamin teoretyczny na kategorię B trzeba zapłacić trzydzieści, a za praktyczny sto czterdzieści złotych. To o kilkanaście złotych więcej niż przed zmianami.

To, że drastycznie spadła zdawalność ani nie dziwi, ani nie niepokoi policjantów drogówki. Jak podkreślają, paradoksalnie ta sytuacja może wyjść wszystkim na dobre. – Lepiej, żeby większy trud ponieść w trakcie szkolenia, a na pewno powinno się to przełożyć na bezpieczeństwo na naszych drogach, kiedy młody osobnik samodzielnie wyjedzie na drogę – stwierdza podinsp. Mirosław Dybich, KWP w Katowicach.

Jednak zanim na drogę, a nawet na plac manewrowy wyjedzie, musi pokonać – jak się okazuje – o wiele trudniejszą drogę przez zawiłości kodeksu drogowego.