RegionWiadomość dnia

Pogrzeb biskupa Tadeusza Szurmana w Katowicach [Zdjęcia]

Prawie setka duchownych i kilka tysięcy wiernych wszystkich wyznań w Polsce żegnało biskupa katowickiej diecezji kościoła ewangelicko-augsburskiego – księdza Tadeusza Szurmana. W ostatniej drodze ewangelickiego biskupa brali udział także marszałek i wojewoda śląski, prezydenci miast oraz posłowie.

Zmarły w czwartek bp Tadeusz Szurman był drugą najważniejszą osobą w kościele ewangelickim w Polsce. Pomimo choroby nie zwalniał tempa. Jak wspomina jego najbliższa współpracownica – nikogo nie chciał zawieść. Pracował nawet w szpitalu. – Starał się być wszędzie. Nawet czasami byliśmy źli, że tam też chce być zamiast odpoczywać. Ale taki już był – wspomina Bożena Polak, bliski współpracownik bpa Tadeusza Szurmana.

Biskup Szurman od lat był też mocno zaangażowany w życie Katowic. – Ta historia miasta i jej początki związane z działaczami niemieckimi były dla niego niezmiernie ważne. Z tego powodu zabiegał o to, żeby ta historia została upamiętniona – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic.

To dzięki jego wysiłkom zaczęto z powrotem mówić o niemieckiej przeszłości miasta i jego założycielach. Nazwisko Grundmanna przed wojną patronowało głównej ulicy miasta. Po dekadach zapomnienia wróciło. Za swoją, poza duszpasterską pracę nadano mu w zeszłym roku tytuł honorowego obywatela Katowic. Tym faktem był wyraźnie zawstydzony, ale i zobowiązany. – Nigdy nie byłem w centrum uwagi, bo uroczystości kościelne są inne. W centrum stawiamy Boga, Chrystusa. Tutaj ta rola jest dla mnie rolą nową – mówił bp Tadeusz Szurman (wypowiedź z 10 stycznia 2013 roku).

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W rolę dziennikarza – publicysty, wcielał się regularnie. Niemal co tydzień od lat można było go usłyszeć m.in. na antenie Radia Katowice. Jak podkreśla Henryk Grzonka przy okazji, ale nie nachalnie, mówił o Luteranach. Nigdy nie zagarniając przy tym przestrzeni Katolikom. Ekumenizm wszystkim głównie kojarzył się właśnie z Szurmanem. – Obecność biskupa Szurmana w Radiu Katowice była tak oczywista, że nikt nigdy z tego nie robił nawet jakiegoś specjalnego wydarzenia. On po prostu tu był wśród nas – mówi Henryk Grzonka, prezes i redaktor naczelny Radia Katowice.

Biskup Szurman spoczął na cmentarzu ewangelickim przy ulicy Francuskiej. Pozostawił żonę, matkę i córkę. Wszystkich jednak w równie głębokiej żałobie. – Mogę powiedzieć, że był jednym z moich przewodników, jedną z kilku osób, które wywarły na mnie bardzo duży wpływ, które tworzyły mnie na inną rzeczywistość – podkreśla Włodzimierz Kac, przew. Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach. – Pan Bóg mu zapewne to życie wieczne też jakoś ubogaci i go przyjmie do swojej chwały. Jestem o tym przekonany – mówi abp Damian Zimoń, były metropolita katowicki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button