Pogrzeb generała Tadeusza Buka
Wygłaszając homilię, dziekan wojsk lądowych ksiądz pułkownik Dariusz Kowalski wziął do ręki krzyż przywieziony przez generała Buka z Afganistanu.
To krzyż wykonany przez polskich żołnierzy z odłamków afgańskich granatów użytych przeciwko nim, a głowę umieszczonego na krzyżu Jezusa zrobiono z kuli wydobytej z rany polskiego żołnierza. Pułkownik mówił, że generał Buk “w wojsku czuł się spełniony”. “Żołnierska pasja szła w parze z najwyższymi kompetencjami. Oficer kompletny. Człowiek o niezwykle szerokich horyzontach myślowych. Bezwzględnie zwalczał mentalne zacofanie. Dążył do upowszechnienia w armii nowych technologii. Sprzeciwiał się wszechobecnej biurokracji” – mówił Dariusz Kowalski.
Pogrzeb generała na spalskim cmentarzu odbył się z ceremoniałem wojskowym, nad grobem oddano trzy salwy honorowe. Nad cmentarzem przeleciały śmigłowce z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
Na uroczystość przybyli minister obrony narodowej Bogdan Klich, pełniący obowiązki szef Sztabu Generalnego generał broni Mieczysław Stachowiak oraz przedstawiciele wojsk NATO.