Region

Pokłóciła się z koleżankami. Zapłakana chodziła po torach

14-letnia, zapłakana dziewczyna chodziła po torowisku w Czechowicach-Dziedzicach. Interweniowała straż miejska.

26 marca około godziny 10 strażnicy miejscy udali się na interwencję przy ul. Górniczej, gdzie według zgłoszenia po torowisku miała chodzić młoda dziewczyna i dziwnie się zachowywać.

Zobacz także: PKP jeszcze większe?

PKP jeszcze większe? Są zapowiedzi stworzenia ogromnego holdingu!

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na miejscu patrol skontrolował cały odcinek torowiska i nie napotkał nikogo. Jednak jadąc ul. Górniczą strażnicy zauważyli idącą poboczem młodą dziewczynę. Strażnicy postanowili zatrzymać się i porozmawiać z 14-latką, która była smutna, zapłakana i roztrzęsiona. Dziewczyna przyznała się że poruszała się po torach, ale nie potrafiła wytłumaczyć dlaczego.

Jedynie, co powiedziała, to że wraca z rekolekcji i pokłóciła się z koleżankami. Strażnicy z uwagi na stan nastolatki w jakim się znajdowała postanowili poinformować rodziców o zaistniałej sytuacji. Początkowo nastolatka okłamała funkcjonariuszy, gdyż jak twierdziła – mama jest w pracy i sama wróci sobie do domu. Strażnik skontaktował się telefonicznie z matką, która była w domu i odebrała córkę po około 10 minutach. Strażnicy poinformowali matkę aby przeprowadziła z córką spokojną rozmowę.

Źródło: Straż Miejska Czechowice-Dziedzice

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button