Pokonać Legię po raz trzeci!

Waldemar Fornalik od miesiąc zasiada na ławce trenerskiej chorzowskiego zespołu. Od tego czasu Niebiescy aż dwukrotnie rywalizowali z warszawską Legią – oba mecze wygrywając. – Chcielibyśmy to trzecie spotkanie też wygrać. Zdajemy sobie jednak sprawę, że Legia zrobi wszystko żeby zmazać tę wpadkę w półfinale Pucharu Polski.
Legia zagra nie tylko o rehabilitację w oczach kibiców. Wojskowi wciąż mają bowiem szansę na zdobycie wicemistrzostwa Polski. Chorzowian przed sobotnim spotkaniem również nie trzeba mobilizować. – Granie z Legią i to na Łazienkowskiej, to jest prestiż i możliwość wypromowania siebie i ugranie fajnego wyniku. Pokazania, że Ruch Chorzów nie jest gorszym zespołem mimo, że na papierze może tak to wyglądać – stwierdza Marcin Nowacki.
Zwycięstwu nad stołeczną drużyną pozwoliłoby Niebieskim na zajęcie nawet siódmego miejsca w ligowej tabeli. Jeśli tak się stanie do pustej klubowej kasy wpłyną większe pieniądze. O sobotnią wygraną chorzowianom będzie jednak niezwykle trudno. – Legia to bardzo silna drużyna, szczególnie u siebie. Trzeba być skoncentrowanym do samego końca i liczyć, że wywiezie się dobry wynik – mówi Ariel Jakubowski. A ten pozwoli piłkarzom i sztabowi trenerskiemu Niebieskich w dobrych humorach udać się na urlopy.
Początek spotkania na stadionie Wojska Polskiego o 17.