Policja ugania się…za piłką

Wbrew pozorom, to nie ćwiczenia antyterrorystów. To uroczyste otwarcie międzynarodowego turnieju piłkarskiego policjantów w Jaworznie. Stróżowie prawa, którzy na co dzień uganiają się za przestępcami, teraz przez kilka dni będą uganiać się za piłką. Organizacja tego turnieju pochłonęła dużo czasu i wysiłku. Jak mówią organizatorzy – opłacało się.
Jacek Pędras, organizator: – Wszystkie drużyny dojechały, czyli mamy komplet dwudziestu ośmiu drużyn.
Carlo Razzano, policjant z Vicenzy: – Nie jesteśmy tutaj, żeby wygrać ten turniej, ale żeby się dobrze bawić. Bardziej niż piłka interesuje nas raczej życie nocne.
O ile lekkie podejście do życia u Włochów nie dziwi, to u spokojnych Anglików – jak najbardziej
Paul Wingston, policjant z Anglii – My nie mamy mocnej drużyny. Przyjechaliśmy pograć i zjednać sobie przyjaciół.
Za mocne – pod nieobecność drużyn z Rosji – uznawane są polskie ekipy. Bramkarz Maciej Żak, policjant z Jaworzna, podchodzi do takich spekulacji bardzo ostrożnie.
Maciej Żak, policjant z Jaworzna: – Różnie to może być. Głupi strzał, jakaś nieuwaga, jest po meczu i się odpada. Nie można powiedzieć, że ktoś jest faworytem.
Nie wiadomo kto jest faworytem, nie wiadomo kto zagra w sobotnim finale. Wiadomo jednak na pewno, że wszyscy świetnie się czują w swoim towarzystwie.